Pracuję na ogół w szkołach przejętych misją edukacyjną, a nie stopniami, lecz i w nich cyzelowanie tego typu dokumentacji trwa w najlepsze. Powód? Chociażby taki: nie zdarza się jakoś, by rodzice przychodzili z pretensją, że szkoła miała wychować obywatela rzetelnie wypełniającego obowiązki i uczynnego dla kolegów, a wyszła rozmamłana i egoistyczna larwa. Za to domaganie się, by „było na piśmie”, dlaczego Zdzisiu ma tylko dwójkę (bo, jak na piśmie, to można zaskarżyć w kuratorium – tym ogłupiającym polska edukację spadku po XIX wieku) – a, owszem.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.