Polscy i duńscy rybacy regularnie wyławiają bryły iperytu
Zatopiona w Bałtyku broń chemiczna może trafić w ręce terrorystów i posłużyć do skonstruowania bomby. Naukowcy z gdyńskiej Akademii Marynarki Wojennej uważają, że zawartość spoczywających na dnie beczek, pocisków i moździerzy wciąż ma dużą wartość dla grup terrorystycznych. Wystarczy zwykła petarda oraz wydobyty z morza ładunek i bomba chemiczna gotowa.
Więcej możesz przeczytać w 21/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.