W Szwecji znalazło schronienie co najmniej tysiąc osób podejrzanych o zbrodnie wojenne
Szwecja szczyci się wzorcowym przestrzeganiem praw człowieka i liberalnym prawem migracyjnym. Ostatnio jednak Szwedzi dostrzegli, jaką cenę zapłacili za otwartość na świat i wrażliwość na krzywdę innych. Kraj, który przez lata przyjmował uchodźców, zwabił do siebie wielu zbrodniarzy wojennych. W dziewięciomilionowym państwie mieszka co najmniej tysiąc osób podejrzewanych o takie czyny. Co gorsza - żeby złapać i osądzić tych przestępców, trzeba znacznie poważniejszych zmian niż nowe przepisy prawne czy dodatkowe etaty dla śledczych.
Więcej możesz przeczytać w 21/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.