Nikt nie wie, czy kiedykolwiek powstanie europodręcznik historii
Niemcy rzucili hasło europodręcznika historii. Jednego podręcznika, który zawierałby historię wszystkich narodów zjednoczonej Europy. Nie kroniki porządkującej fakty w układzie chronologicznym, lecz podręcznika, a więc pracy zawierającej oceny i wnioski wynikające z faktów i wydarzeń. Podręcznika, a więc syntezy dziejów w ujęciu aksjologicznym, wartościującym, a więc próbującym odróżnić dobro i zło. Czy to w ogóle możliwe?
Więcej możesz przeczytać w 21/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.