Należę do zwolenników kapitalistycznej gospodarki wolnorynkowej, więc to, co zaproponuję w następnym zdaniu, do tych przekonań zupełnie nie pasuje. Opowiadam się bowiem za rozszerzeniem programu dopłat do nowych samochodów.
Program wymiany starych aut na nowe stał narodowym hobby. Żaden inny bodziec gospodarczy zastosowany przez władze federalne nie wzbudził takiego zainteresowania Amerykanów. Na nastroje konsumentów bardzo pozytywnie wpłynęła możliwość nabycia nowego samochodu, nawet jeśli muszą w tym pomagać instytucje federalne i trzeba respektować państwowe przepisy dotyczące zużycia paliwa. Po dwuletnim okresie przygnębienia i poważnych obaw konsumenci mogą po prostu czerpać radość z tego, że swoje stare gruchoty wymienią na nowe auta.
Więcej możesz przeczytać w 34/35/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.