Nissan 370Z jest jak dobrze wyszkolony doberman. Gdy nic się nie dzieje, grzecznie drepcze przy nodze. Wystarczy jednak zdjąć mu kaganiec i spuścić ze smyczy, by poczuć na karku dreszcze strachu.
Zastanawialiście się kiedyś nad sensem produkowania samochodów mocniejszych niż wiertarka? Przecież i tak w większości państw świata limit prędkości ustalono na 130 km/h, a ten jest osiągalny dla aut o mocy 30 koni mechanicznych. Tymczasem obecnie powstają samochody rodzinne typu BMW M5 mające ponad 500 koni czy prawdziwe potwory, takie jak 1000-konne, warte milion euro Bugatti Veyron, rozpędzające się do ponad 400 km/h.
Więcej możesz przeczytać w 34/35/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.