Zwycięzcom łatwo pisać historię. Przeciwnicy brytyjskiej Partii Konserwatywnej z uciechą wytykają jej sojusz z PiS. Nie czuję wprawdzie sympatii do ignoranckich i ksenofobicznych konserwatystów, ale samouwielbienie widoczne w postawie niektórych Brytyjczyków i nieprzemyślane zarzuty antysemityzmu są skandaliczne.
Poprosiłem brytyjskich czytelników, aby wyobrazili sobie odmienną wersję historii. Przypuśćmy, że w 1940 r. Hitler i Stalin dokonali rozbioru Wielkiej Brytanii, podobnie jak podzielili się Polską. W Szkocji ustanowiono Szkocką Socjalistyczną Republikę Radziecką, a Anglia i Walia znalazły się w Zachodnim Generalnym Gubernatorstwie przyłączonym do III Rzeszy. Wielu najznamienitszych wykładowców Oksfordu aresztuje się i osadza w obozie. Dziesiątki tysięcy Anglików i Walijczyków trafiają do obozów pracy przymusowej, zamyka się szkoły średnie i uczelnie. Naziści tłamszą angielskich Żydów w gettach, gdzie na porządku dziennym są masowe egzekucje i grabieże. Za pomoc Żydom grozi rozstrzelanie bez sądu, przy czym nie tylko winowajcy, ale także jego całej rodzinie. Mimo to ratuje ich z narażeniem życia wielu Anglików…
Więcej możesz przeczytać w 44/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.