Pod koniec lipca przez media przemknęła informacja, że Ossolineum, czyli Zakład Narodowy im. Ossolińskich, instytut naukowy i kulturalny, zakupił liczącą ponad 300 pozycji kolekcję rękopisów polskiego noblisty Henryka Sienkiewicza. W tym nieznaną kartę z jego powieści „W pustyni i w puszczy”. W trakcie konferencji prasowej dyrektor Ossolineum dr Adolf Juzwenko oznajmił, że do instytutu z propozycją sprzedaży zgłosił się Bartłomiej Sienkiewicz, prawnuk noblisty i były minister spraw wewnętrznych oraz koordynator służb specjalnych w rządzie Donalda Tuska. Sienkiewiczowi bardzo zależało na szybkiej sprzedaży. – Nie mieliśmy wiele czasu na to, by pozyskać pieniądze w terminie, który wyznaczył nam spadkobierca, ale zdobyliśmy je błyskawicznie. A były to niemałe pieniądze, bo 300 tys. zł, które uzyskaliśmy dzięki dofinansowaniu miasta – powiedział dr Juzwenko. Z naszych informacji wynika, że od kilku miesięcy na rynku antykwarycznym pojawiają się oferty sprzedaży rękopisów różnych dzieł Sienkiewicza. Pracownik portalu „Lamus – Antykwariaty Warszawskie – Dom Aukcyjny” poinformował nas, że na przeprowadzonej wiosną licytacji pięć kart „Potopu” zostało sprzedanych za 51 tys. zł. A podobnych transakcji w ostatnim czasie było więcej. Kto sprzedawał? To tajemnica.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.