Gdy zabawa jest bogiem
Do muzyki zespołu Weezer nie wolno podchodzić poważnie. Naczelną zasadą amerykańskich wykonawców jest frajda z grania. I dlatego, trochę dla hecy, trochę, żeby wywołać wokół siebie zamieszanie, Weezer zaproponował własną, celowo lekko kostropatą wersję słynnego szlagieru „Africa”. Muzycy Toto pogratulowali, a zespół poszedł za ciosem, coverując wszystko, co kocha, lubi lub szanuje. Nie są to wykonania, które sprawią, że spadniecie z krzeseł, w większości ustępują oryginałom, ale na tym polega zabawa. Weezer otwiera sobie drzwi do kolejnych sal koncertowych, młodzi ludzie uczą się od nich klasyki, zaś starzy uśmiechają się pod nosem na to, jak zmasakrowano ich ulubione melodie. „No Scrubs” to oczywiste przegięcie, ale Weezerowi wybacza się więcej niż innym.
Weezer, „Weezer (Teal album)”, Universal
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.