W Sejmie pachnie mięta, Donald jara skręta, diler na Ochocie, Polska na odlocie
Stare przysłowie młodych narkomanów mówi: z proszku powstałeś, w prochy się obrócisz. Według psychologów, wszyscy brali w młodości narkotyki, tylko nie wszyscy się do tego przyznają. Wielu z tych, którzy gorąco zaprzeczają, że kiedykolwiek trzymali w łapie skręta, wygląda na takich, co to na pewno przypalali wesoło zielsko, aż im uszy dymiły jak rury wydechowe od motocykla. Świat po używkach wydaje się piękniejszy i do zaakceptowania, więc nic w tym dziwnego, że smakosze luzu i wyznawcy nieprzejmowania się niczym tu właśnie szukają wybawienia. Jedni wspierają państwowy monopol i tankują procenty, inni popierają prywatną inicjatywę i biorą narkotyki. Do dziś lekarze spierają się o to, co jest bardziej szkodliwe.
Więcej możesz przeczytać w 21/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.