Nagrał kilkanaście klasycznych płyt, nakręcił film, wystawia w prestiżowych galeriach. A teraz wydaje książkę. Człowiek renesansu? – To brzmi pretensjonalnie – odpowiada David Byrne.
Trzydzieści lat temu był liderem Talking Heads, dziś nie tylko wciąż nagrywa płyty i koncertuje, ale też uruchomił własną rozgłośnię internetową, wydaje książki, kręci filmy, zajmuje się fotografią, współpracuje z grupami teatralnymi, jest kuratorem wystaw i projektów muzycznych, wymyśla instalacje dźwiękowe i projektuje designerskie meble. W zeszłym roku wydany został nawet doktorat holenderskiego filozofa Sytze Steenstra „Song and Circumstance. The Work of David Byrne from Talking Heads to the Present", który opisał jego konceptualne dzieła w świetle teorii Friedricha Schlegla, Waltera Benjamina oraz Theodora Adorna. – Amerykańskie magazyny nazywają mnie często człowiekiem renesansu. Najpierw poczułem się tym zaszczycony, ale potem wydało mi się to strasznie głupie – tłumaczy Byrne. – Szczególnie kiedy ludzie zaczęli się do mnie zwracać w ten sposób i traktować mnie jak jakiegoś geniusza. A ja po prostu zawsze starałem się robić to, na co akurat miałem ochotę.
Więcej o jego fascynacjach i przedsięwzięciach będzie można się dowiedzieć z jego – ukazujących się właśnie w Polsce – dzienników, które przez 15 lat spisywał podczas licznych wyjazdów „zawodowych" do Europy i Azji oraz regularnych wypadów rowerowych po Nowym Jorku.
Więcej możesz przeczytać w 10/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.