Jeszcze tylko musimy przetrwać wybór nowego prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Prezes [Jarosław Kaczyński] nas uprzedzał, że może być gorąco, ale potem nastąpi koniec tego konfliktu, również z Komisją Europejską, i będzie można przystąpić do merytorycznych rozmów z Brukselą – mówi jeden z posłów PiS, wzdychając do dnia, w którym prezes TK Andrzej Rzepliński stanie się byłym prezesem. Zanim jednak do tego dojdzie, władza musi przetrwać protesty szykowane przez KOD na 13 grudnia i gwarantowaną awanturę w Sejmie podczas głosowania nad zmianą zasad wyboru kierownictwa Trybunału Konstytucyjnego. Opozycja już grzmi, że po ustąpieniu prezesa Rzeplińskiego ze stanowiska dojdzie do blokady Trybunału.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.