Rozmawiał Adam Cissowski
Próżno pani szukać na teatralnej scenie czy na kinowym ekranie.
Nie zarzekam się, że nie zagram żadnej roli, ale musiałaby być naprawdę dobrze napisana. Ważne jest też przesłanie, bo mam szczerze dosyć filmów o dekadenckich treściach. Sama w piosenkach staram się znaleźć jakieś recepty, żeby pomóc ludziom w trudnej sytuacji.
Dawanie ludziom recept to dość odważne zadanie.
Po „Atramentowej” okazało się, że ludziom jest to bardzo potrzebne i tak zaczęło się to cudowne szaleństwo. Ktoś przychodził i mówił, że miał operację w szpitalu, a płyta pomogła mu wyzdrowieć. To były niesamowite chwile, obok których nie mogłam przejść obojętnie. Pomyślałam więc, że pójdę tym samym tropem, żeby w krótkich słowach przekazać to, czego nauczyło mnie życie. Do tego jeszcze ta piękna muzyka. Czasamipiosenka może przecież zmienić życie człowieka, wiem coś o tym.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.