Pani nie wie, kim ja jestem! – awanturował się w czasach PRL jegomość na przystanku. – Ja jestem kierownikiem sklepu mięsnego! – Niech się pani nie przejmuje – doradza ktoś z boku. – On ma manię wielkości. Jest tylko profesorem. Ta anegdota ilustrowała ówczesną hierarchię społeczną. Ustrój się zmienił, ale niezmiennie mamy jako społeczeństwo problem z grupami, których przedstawiciele łamią prawo albo nie zachowują się tak, jak byśmy oczekiwali. Zastanawiając się nad tym, odkryłem, że w swoim znakomitym dorobku w takie postaci wcielał się Janusz Gajos. Ostatnim przykładem jest „Kler”.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.