Pod koniec maja 2017 r. stu uczniów i grupa dziesięciu wolontariuszy z Grupy Enea spotkali się nad brzegiem Wisły, we wsi Kępeczki koło Kozienic, aby wspólnie zarybiać królową polskich rzek. Z wysokiego brzegu obserwowali, jak przedstawiciele Polskiego Związku Wędkarskiego (akcja odbyła się pod jego patronatem) wypuszczają z wypełnionych wodą worków do rzeki kilka tysięcy młodych szczupaków. Wybór gatunku nie był przypadkowy – szczupak jest rybą, której liczebność ostatnio bardzo się zmniejszyła. Zarybianie Wisły przy udziale uczniów pobliskich szkół i pracowników Enei powtórzono jesienią – tym razem do Wisły trafiło 500 kg młodych szczupaków. Podwodne życie pomagają też chronić: Grupa Lotos i Carrefour Polska.
Pierwsza stworzyła platformę edukacyjną „Kierunek Bałtyk” (pozwala m.in. oglądać na żywo foki w helskim fokarium) i kupiła sprzęt badawczy dla Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego. Druga, która została partnerem kampanii „Z morza na talerz!” organizowanej przez międzynarodową organizację MSC Polska, zachęca swoich klientów do wyboru produktów pochodzących z odpowiedzialnie zarządzanych łowisk. Carrefour uczy też polskich hodowców i rybaków, jak ograniczać wpływ połowów na środowisko naturalne. Akcje, których celem jest ochrona życia pod wodą, są dość unikatową formą CSR (społecznej odpowiedzialności biznesu; ang. Corporate Social Responsibility). Forum Odpowiedzialnego Biznesu co roku zbiera dane o dobrych praktykach firm w zakresie CSR i publikuje je w formie raportu „Odpowiedzialny biznes w Polsce. Dobre praktyki”. To największy przegląd działań biznesu społecznie odpowiedzialnego w Polsce. Liczba zgłoszonych do wydania praktyk z roku 2017 zaskoczyła nawet sam zespół Forum Odpowiedzialnego Biznesu: 639 nowych praktyk i 551 praktyk długoletnich, odpowiednio o 39 proc. i 32 proc. więcej niż rok wcześniej. W tym trzy poświęcono ochronie życia pod wodą.
Pomysły na pomaganie
Jak wynika z raportu FOB, większość polskich firm, jeśli już decyduje się coś zrobić w ramach CSR, wybiera jakąś formę pomocy społeczności lokalnej. Na przykład odzieżowy potentat LPP (należą do niego m.in. marki: Reserved, Cropp, Sinsay) współpracuje z Fundacją Hospicyjną. W ostatnim roku przekazał stypendia dla 42 podopiecznych, m.in. Funduszu Dzieci Osieroconych i Caritasu Polska. Firma pomaga też poszkodowanym w sytuacjach losowych. Po nawałnicach, które nawiedziły Kaszuby i Bory Tucholskie, do rąk dzieci z terenów dotkniętych kataklizmem trafiły ubrania i karty podarunkowe firmy. Provident z okazji 20-lecia swojej działalności w Polsce otworzył 20 bibliotek szpitalnych na oddziałach dziecięcych, do których zebrał 12 tys. książek (zbiórki odbyły się wśród pracowników, doradców klienta oraz klientów). Inna polska firma: PGE Polska Grupa Energetyczna SA w partnerstwie z samorządami miast, w których zlokalizowane są jej elektrociepłownie, walczy z jedną z ważniejszych przyczyn smogu w Polsce – ubóstwem energetycznym.
Robi to w formie dopłat do rachunków za ogrzewanie mieszkań i ciepłą wodę użytkową mieszkańców, którzy kwalifikują się do objęcia opieką społeczną według kryteriów ustawy o pomocy społecznej. Sporym zainteresowaniem cieszą się też działania CSR na rzecz środowiska naturalnego. Na przykład producent materiałów budowlanych LafargeHolcim w 2017 r. podpisał umowę z Lasami Państwowymi, w której zobowiązał się dostarczać wody kopalniane do nawadniania lasów. Inna firma, Enea Operator, umieszcza na słupach energetycznych specjalne platformy, z których chętnie korzystają bociany przy zakładaniu gniazda. W podobny sposób firma chroni rybołowy (jeden z zagrożonych gatunków), które szczególnie upodobały sobie słupy wysokiego napięcia. Aby ptaki i ich młode były tam bezpieczne, Enea montuje na szczycie słupów sztuczne platformy lęgowe. Coraz częściej firmy wybierają także praktyki wiążące się z gospodarką obiegu zamkniętego i zero waste, czyli zero odpadów. VIVE Textile Recycling, lider branży recyklingu tekstyliów w Polsce, promuje odpowiedzialne użytkowanie ubrań i poddawanie ich recyklingowi. Zresztą recykling odzieży to wątek, który inspiruje także firmy niezwiązane z modą czy tekstyliami. Należy do nich Biuro Tłumaczeń Kontekst, które przeprowadziło akcję Ciuch w Ruch polegającą na zbiórce niepotrzebnych rzeczy (np. ubrań, obuwia, torebek), a następnie, w zależności od ich stanu – przekazaniu ich fundacjom lub do recyklingu.
Dla pracownika
Na polskim rynku znajdziemy wiele przykładów na to, że firmy są coraz bardziej skłonne inwestować w swoich pracowników. Do takich firm z pewnością należy Deloitte, która stworzyła program „Badamy geny”. Umożliwił on pracownikom wykonanie bezpłatnych badań genetycznych, dzięki którym się dowiedzieli, jak mogą lepiej zadbać o swoje zdrowie i w przyszłości uniknąć poważnej choroby. Niemal połowa pracowników Deloitte’a (1099 osób) poddała się też badaniom genetycznym pod kątem ryzyka zachorowania na raka – mniej więcej u 100 osób wykryto wysokie ryzyko takiego zachorowania. Wiele firm tworzy inicjatywy dla osób, które dopiero wchodzą na rynek pracy. Z myślą o podopiecznych domów dziecka Grupa LPP przygotowała program „Pierwsza przymiarka”, który przygotowuje ich do rozpoczęcia pierwszej pracy – pod czujnym okiem wyłonionych spośród kadry LPP mentorów. Z kolei bank Citi Handlowy poprzez program „IT for SHE” podjął się ambitnego zadania zwiększenia udziału kobiet w branży technologicznej. Pierwsza edycja akcji polegała na utworzeniu programu mentoringowego dla 35 dziewczyn, zorganizowaniu obozu (bootcampu) dla 120 uczestniczek i kampanii wolontariackiej studentek kierunków informatycznych, które zachęcały do nauki programowania.
Małe jest odpowiedzialne
Coraz częściej do działań CSR-owych zabierają się firmy z sektora MSP. W ostatnim raporcie Forum Odpowiedzialnego Biznesu było już 50 takich inicjatyw. Co małe i średnie firmy robią, żeby pokazać, że są społecznie odpowiedzialnym biznesem? Na przykład angażują się w akcje edukacyjne i profilaktyczne. Jak Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej Farmed z Lublina, który kilka razy do roku informuje mieszkańców (m.in.za pośrednictwem lokalnego radia), jak mogą lepiej zadbać o swoje zdrowie. Z kolei mikrofirma AGMAR z Łodzi, która zajmuje się żywieniem dzieci w szkołach i prowadzeniem firmowych bufetów, postanowiła dotrzeć do rodziców z komunikatem, że jej posiłki są zdrowe i przygotowywane z naturalnych składników. Dlatego jej pracownicy byli obecni w czasie zebrań w szkołach, przeprowadzili też ankiety, z których wynikało, że większość rodziców woli zapłacić więcej, ale mieć pewność, że posiłek jest zdrowy, urozmaicony i pełnowartościowy. Agmar pamiętał też o dzieciach, dla których przygotował gry i quizy, które dotyczyły m.in. piramidy żywieniowej. Ich wysiłki się opłaciły, firma pozyskała nowych klientów, do których dotarł przekaz, że odpowiedzialnie podchodzi do tematu żywienia.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.