Nauko polo
Nauko polo" (nr 14) to pierwszy znany mi artykuł, który w sposób wyważony, ale jednak demaskatorski odsłania prawdę o mizerii polskiej nauki. Autor nie wskazuje jednak wszystkich dróg wyjścia z impasu. Na pewno należy odmłodzić kadrę, zwiększyć globalnie środki finansowe na naukę, połączyć ją z biznesem już na etapie studiów, zwiększyć liczbę agencji zamawiających badania na zasadzie konkursu itd. Jednakże krokiem pierwszym w tych przedsięwzięciach powinna być próba rzetelnej oceny personalnej naukowców, np. na zasadzie CiteSeer. Cytują cię - jesteś dobry, nie - odpadasz. W międzynarodowym indeksie CiteSeer występują polscy naukowcy, ale jest to kropla w morzu. Na potrzeby "zarządzania nauką" powinien powstać specjalny katalog, w którym każdy polski doktor i wyżej miałby swoje ruchome konto. Agencje wiedziałyby wówczas, komu dają pieniądze i na co.
Należałoby także szerzej wykorzystać środki unijne. Jest tam bowiem do podziału kilkadziesiąt miliardów euro! Nasze instytuty nie wykazują dostatecznego zainteresowania startem w konkursach UE. Pracownicy często nie wiedzą, jak się przyłączyć do zespołu lub zgłosić projekt, a komórki finansowe nie umieją przygotować budżetu, bo nie znają języka (sic!). Europa ustępuje USA, ale Polska ma się jeszcze czego uczyć od państw Europy Zachodniej. Między innymi większego pragmatyzmu i walki z korupcją w nauce. W UE prawie połowa dochodu pochodzi z małych operatywnych przedsiębiorstw, tzw. SME, które szybko wchłaniają postęp. My chcemy wracać do wielkich centrów (parki, foresight). To było już za Gierka!
Józef Pawelec
Samoobrona III RP
Na mapie towarzyszącej artykułowi "Samoobrona III RP" (nr 19) przy nazwisku byłego wojewody wielkopolskiego Andrzeja Nowakowskiego omyłkowo umieściliśmy zdjęcie Waldemara Witkowskiego, byłego wicewojewody wielkopolskiego. Pomyłka jest wynikiem błędnego opisu zdjęcia przez agencję PAP, u której zamawialiśmy fotografię.
Redakcja
Nauko polo" (nr 14) to pierwszy znany mi artykuł, który w sposób wyważony, ale jednak demaskatorski odsłania prawdę o mizerii polskiej nauki. Autor nie wskazuje jednak wszystkich dróg wyjścia z impasu. Na pewno należy odmłodzić kadrę, zwiększyć globalnie środki finansowe na naukę, połączyć ją z biznesem już na etapie studiów, zwiększyć liczbę agencji zamawiających badania na zasadzie konkursu itd. Jednakże krokiem pierwszym w tych przedsięwzięciach powinna być próba rzetelnej oceny personalnej naukowców, np. na zasadzie CiteSeer. Cytują cię - jesteś dobry, nie - odpadasz. W międzynarodowym indeksie CiteSeer występują polscy naukowcy, ale jest to kropla w morzu. Na potrzeby "zarządzania nauką" powinien powstać specjalny katalog, w którym każdy polski doktor i wyżej miałby swoje ruchome konto. Agencje wiedziałyby wówczas, komu dają pieniądze i na co.
Należałoby także szerzej wykorzystać środki unijne. Jest tam bowiem do podziału kilkadziesiąt miliardów euro! Nasze instytuty nie wykazują dostatecznego zainteresowania startem w konkursach UE. Pracownicy często nie wiedzą, jak się przyłączyć do zespołu lub zgłosić projekt, a komórki finansowe nie umieją przygotować budżetu, bo nie znają języka (sic!). Europa ustępuje USA, ale Polska ma się jeszcze czego uczyć od państw Europy Zachodniej. Między innymi większego pragmatyzmu i walki z korupcją w nauce. W UE prawie połowa dochodu pochodzi z małych operatywnych przedsiębiorstw, tzw. SME, które szybko wchłaniają postęp. My chcemy wracać do wielkich centrów (parki, foresight). To było już za Gierka!
Józef Pawelec
Samoobrona III RP
Na mapie towarzyszącej artykułowi "Samoobrona III RP" (nr 19) przy nazwisku byłego wojewody wielkopolskiego Andrzeja Nowakowskiego omyłkowo umieściliśmy zdjęcie Waldemara Witkowskiego, byłego wicewojewody wielkopolskiego. Pomyłka jest wynikiem błędnego opisu zdjęcia przez agencję PAP, u której zamawialiśmy fotografię.
Redakcja
Więcej możesz przeczytać w 20/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.