Zamglone kontury i stonowane barwy na płótnach Claude'a Moneta i Edgara Degas wynikały z choroby ich wzroku. Monet cierpiał na zaćmę, co sprawiło, że kolory w jego dziełach stworzonych w latach 1912-1923 stają się coraz bardziej przyćmione, a linie niewyraźne. Degas cierpiał na zwyrodnienie plamki żółtej, które rozwijało się przez 20 ostatnich lat jego życia. Dr Michael Marmor z Uniwersytetu Stanforda za pomocą symulacji komputerowej pokazał, jak widzieli ci malarze w miarę pogarszania się ich wzroku. "Te obserwacje pozwolą lepiej zrozumieć ewolucję twórczości tych artystów i nabrać do niej jeszcze większego szacunku" - mówi uczony. (MF)
Więcej możesz przeczytać w 20/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.