Naturyzm był w PRL po to, by Polaków odciągnąć od polityki
Dopiero w latach 80. władze PRL zgodziły się dopuścić trochę erotyzmu w przestrzeni publicznej. W socjalistycznej pruderii wyprzedzał nas tylko Związek Sowiecki. W "krajach miłujących pokój" nudyzm był najbardziej rozpropagowany w byłej NRD. To zresztą kwestia spadku po III Rzeszy, która wprawdzie również była pruderyjna, jednak ciało otaczała kultem. Pod jednym wszakże warunkiem, że było ono aryjskie. W NRD wystarczyło, że było ono robotniczo-chłopskie.
Więcej możesz przeczytać w 22/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.