Vic Braden, jeden z najlepszych trenerów tenisa, już po pierwszej nieudanej piłce serwisowej wie, czy druga próba też zakończy się niepowodzeniem. Podobną intuicją może się pochwalić Brain Grazer, producent hitów kinowych. W 1983 r., gdy pierwszy raz spotkał na castingu Toma Hanksa, od razy wiedział, że będzie on wielkim aktorem. Obsadził go wtedy w roli astronauty w filmie "Apollo 13". Malcolm Gladwell w książce "Błysk" opisuje, jak podświadomie lepiej potrafimy oceniać i podejmować nawet trudne decyzje niż za pomocą rozumu. Mniej jednak pisze o tym, że nasza intuicja jest zawodna. Z badań psychologów wiadomo, że głos wewnętrzny może podsuwać błędne rozwiązania, a nawet manipulować nami. Wystarczy wywołać u badanej osoby miłe wspomnienie, by wpłynąć na jej decyzję. Można wpłynąć nawet na to, by ludzie działali wbrew własnym przekonaniom. Przeczucie jest przydatne - bez podszeptów podświadomości nasi przodkowie nie przetrwaliby w dżungli. W czasach współczesnych może się jednak okazać, że intuicja podpowiada nam to, co wcześniej zobaczyliśmy i usłyszeliśmy w reklamie. Książka jest napisana błyskotliwie.Zbigniew Wojtasiński
Malcolm Gladwell "Błysk. Potęga przeczucia", Znak, Kraków 2007
Więcej możesz przeczytać w 22/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
