Benazir Bhutto,
była premier Pakistanu, lider opozycji wobec generała Perweza Muszarrafa
Zimna wojna była punktem zwrotnym w historii USA, upadek muru berlińskiego – w dziejach Niemiec i Europy. Teraz nadszedł dzień prawdy dla Pakistanu. Decyzje podjęte dziś zdeterminują naszą przyszłość: czy pogrążymy się w chaosie terroryzmu i religijnego ekstremizmu, czy staniemy się normalnym, stabilnym, demokratycznym państwem. Od przyszłości Pakistanu może zależeć przyszłość świata.
W demokratycznym Pakistanie ruchy ekstremistyczne nigdy nie znajdowały posłuchu. Ale w rządach dyktatorskich – generałów Muhammada Zia-ul-Haqa i, niestety, Perweza Muszarrafa – ekstremizm znalazł podatny grunt. Ci przywódcy wykorzystują religię do własnych celów politycznych, grając na ludzkiej desperacji i poczuciu beznadziei. To dlatego dziś całe części Pakistanu są wyjęte spod prawa. Rządzą tam baroni narkotykowi i religijni fundamentaliści. Dlatego Pakistan potrzebuje wolnych i demokratycznych wyborów, które wyłonią parlament wykraczający poza ambicje generałów.
Więcej możesz przeczytać w 37/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.