Antylustratorom nie tylko udało się zastopować proces oczyszczenia państwa, ale i wmówić, że akta bezpieki to mistyfikacja
Choć jeszcze rok temu wydawały się triumfować, dziś ponownie wylądowały na śmietniku historii. Taki los spotkał idee lustracji, oczyszczenia pamięci i próby napisania pełnej historii PRL, antykomunistycznej opozycji czy Kościoła. Platforma Obywatelska nie tylko odcięła się od własnej idei pełnego otwarcia archiwów, ale przejęła też język przeciwników lustracji. I coraz częściej mówi o „ludzkich nieszczęściach", które wywołało ujawnienie zawartości archiwów IPN.
Więcej możesz przeczytać w 21/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.