Ustawa zakazująca podawania nie- prawdy w reklamach obowiązuje od dwóch lat, ale dopiero teraz zabrano się do jej egzekwowania. Są już pierwsi ukarani – PKO BP, PTK Centertel i Polkomtel za- płacą 7 mln zł kary za „wciskanie konsumentom kitu".
PKO BP został „upolowany" za reklamowanie swojej 6-procentowej lokaty bez jednoczesnego informowania, że odsetki zaczynają być naliczane dopiero od ustalonego przez bank terminu. Z kolei PTK Centertel zapłaci karę za to, że ofertę o ograniczonym czasie trwania reklamował tak, jak by obowiązywała cały rok, zaś Polkomtel sugerował, że w sieci Plus można nabyć laptop z modemem za złotówkę.
Na tych trzech firmach się jednak nie skończy. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów prowadzi obecnie 17 kolejnych postępowań przeciwko spółkom, które naruszyły ustawę o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym. Według ustawy reklamy nie powinny być zbyt natrętne, urągać godności człowieka, i podawać fałszywych informacji. Przeciwnicy tych regulacji prawnych żartują, że teraz reklamy będą przypomniały kampanie społeczne. Tymczasem jeżeli UOKiK wykryje nieuczciwą reklamę, to może nałożyć na firmę karę w wysokości nawet 10 proc. jej rocznych dochodów. W ten sposób producent wody Veroni może stracić nawet kilka milionów złotych. W reklamach sugerował, że po wypiciu wód konkurencji mielibyśmy „świecić". I mogła w to uwierzyć nawet połowa konsumentów. Według badania UOKiK aż 44 proc. Polaków nie odróżnia w reklamach informacji prawdziwych od fałszywych.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.