Dyskusje polityczne zawsze zapewniają rozrywkę. Największa frajda jest wtedy, gdy pada druzgoczące pytanie, na które nie można (albo wręcz wstyd) udzielić odpowiedzi.
Rosyjskich zwolenników Putina można zapytać, czy ich zdaniem generałowie kozaccy służący w armii rosyjskiej, którzy w czasie II wojny światowej walczyli po stronie niemieckiej, tacy jak ataman Piotr Krasnow i wielu innych, są bohaterami czy zdrajcami. Obecna szowinistyczna rosyjska tożsamość narodowa to mieszanka czerwieni (tęsknoty za czasami komunizmu) i bieli (dumy z carskiej Rosji). Pytanie o Kozaków pozwala doskonale rozdzielić te składniki. Tradycyjne wyobrażenie o Kozakach to streszczenie romantycznej wizji chlubnej potęgi armii ery Romanowów – Kozacy są więc dobrzy, szlachetni i bohaterscy. Walczyli jednak po stronie Hitlera, a więc są niegodziwymi „faszystowskimi" zdrajcami.
Więcej możesz przeczytać w 31/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.