Tylko w 2008 r. klienci OFE stracili 22 mld zł, co odbije się na ich przyszłych emeryturach. Tak gigantycznej straty można było uniknąć, gdyby fundusze mogły bez ograniczeń inwestować środki za granicą, czego obecnie zabrania im polskie prawo.
Teoretycznie przyszli emeryci powinni się cieszyć. W sierpniu 2009 r. udało się obniżyć z 7 proc. do 3,5 proc. prowizję od składek wpływających do otwartych funduszy emerytalnych. A to jeszcze nie wszystko. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej oraz Komisja Nadzoru Finansowego szykują kolejne zmiany w funkcjonowaniu OFE. Chcą likwidacji 120-tysięcznej armii akwizytorów, na którą fundusze z każdym rokiem przeznaczają coraz więcej pieniędzy (w 2009 r. może to być ponad 100 mln zł). Zmiany w sposobie przystępowania do funduszy przewidują możliwość zapisywania się drogą listowną lub przez Internet. ZUS przygotuje porównanie wyników poszczególnych funduszy, co pozwoli klientom samodzielnie podjąć decyzję. Wraz z akwizytorami zniknie opłata za zmianę OFE (160 zł w pierwszym roku uczestnictwa i 80 zł w drugim).
Więcej możesz przeczytać w 39/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.