Czasy podobnie jak kobiety mamy ostatnio wystrzałowe. Regionalni dyrektorzy ochrony środowiska wydają zgody na masowy odstrzał bobrów. Okazuje się, że bobrom nie jest obce zachowanie pracowników wielkich korporacji. Też lubią podgryzać. Karierowicz podgryza w firmie osobę, którą uważa za wała. Bobry, jak się dowiadujemy, też z lubością podgryzają wały.
Strzelanie do bobrów ma uspokoić osoby poszkodowane podczas powodzi. To działanie typowo psychologiczne, bo trafienie w bobra nie jest rzeczą prostą, o czym wie nie tylko marszałek Komorowski. W powieściach Kurta Vonneguta bobry odgrywają znaczącą rolę, ale tam strzelanie do nich jest rzeczą nieco łatwiejszą. Najsłynniejszy Myśliwy w Polsce ogłosił ostatnio, że zostaje pacyfistą i odwiesza strzelbę myśliwską na kołku.
Więcej możesz przeczytać w 24/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.