Polska choinka musi być kolorowa i radosna, wywołująca emocje. Trwa moda na choinki jednokolorowe, która mi się nie podoba. Choinka ma cieszyć, więc musi być trochę kiczowata.
Uważam, że choinkę powinni ubierać tylko rodzice. W moim rodzinnym domu dzieci mogły przystrajać drzewko dopiero po ukończeniu 13. roku życia – wcale nie dlatego, że bombki były wtedy bardzo drogie. Pamiętam, że w Wigilię najbardziej czekałam na to, aż otworzą się drzwi do rozświetlonego choinką pokoju. Widziałam na niej tysiąc zimnych ogni, zapalone świeczki, a pod spodem prezenty, jeszcze długo nietykalne. Po tym jak z bratem czekaliśmy w swoim pokoju, aż rodzice z dziadkami ubiorą choinkę, jej widok w pełnej krasie doprowadzał nas niemalże do omdlenia. To był cud, od którego nie mogliśmy oderwać dziecięcych oczu, bo widzieliśmy najpiękniejszą choinkę na świecie. Kilka lat później zobaczyłam najbrzydszą – w Hawanie. Była pinią, ubierałam ją sama i zrozumiałam, że przestałam być dzieckiem.
Więcej możesz przeczytać w 51/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.