komentarz
Piotr Dziura, członek zarządu Gerda Brokera
Pierwszy tydzień czerwca okazał się przełomowy z uwagi na podjęcie zapowiadanych decyzji przez EBC. Obniżył on stopę referencyjną z 0,25 do 0,15 proc., a więc nieco mniej, niż się spodziewano. Stopa depozytowa została za to obniżona do poziomu minus 0,1 proc. To posunięcie ma zniechęcić banki do trzymania pieniędzy w EBC i skierować je na rynek. Ponadto Mario Draghi zapowiedział uruchomienie wartego 400 mld euro programu zachęcającego banki do udzielania kredytów małym i średnim firmom.
Poniedziałkowe indeksy aktywności przemysłu potwierdzały wcześniejsze tendencje. Niepokojący był spadek PMI dla Francji poniżej 50 pkt, czyli poziomu wskazującego na osłabienie.
Na naszym rynku walutowym umacniał się złoty, w szczególności wobec euro i franka szwajcarskiego. Na giełdzie widać były próby wzrostu indeksów, ale poprawa nastąpiła dopiero w dniu posiedzenia EBC, gdy indeks największych spółek zbliżył się do poziomu najwyższego od końca lutego (2500 pkt). W najbliższych dniach uwaga inwestorów skieruje się na kraje azjatyckie. W niedzielę w Chinach opublikowane zostaną informacje o handlu zagranicznym. Po kilku bardzo słabych miesiącach oczekuje się, że w maju nastąpi wyraźny wzrost eksportu i importu. We wtorek dowiemy się, jak w kwietniu kształtowała się inflacja. W piątek opublikowane zostaną dane o produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej i inwestycjach w największych miastach.
Jeśli chodzi o wieści z naszego kraju, NBP spodziewa się krótkotrwałej tendencji spadku inflacji latem. Nie należy się jednak spodziewać, że spowoduje to jakąś reakcję w polityce pieniężnej. Może tak się stać dopiero wówczas, gdyby zjawisko spadku cen nabrało trwałego charakteru.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.