"Uczestnicząc w misji w Iraku, zapisujecie piękną kartę japońskiej historii. Jako naczelny dowódca sił powietrznych dziękuję wam z całego serca" - tymi słowami premier Japonii Shinzo Abe zwrócił się do stacjonujących w Kuwejcie lotników z sił samoobrony, które wspierają misję w Iraku. Premier najwyraźniej nie przejął się tym, że obowiązująca japońska konstytucja zabrania Japonii posiadania powietrznych sił zbrojnych. Abe chciałby zerwać z pacyfistyczną tradycją Japonii. W ubiegłym roku premier podniósł rządową agencję obrony do rangi ministerstwa. O dłuższego czasu obiecuje też zmiany w konstytucji, które pozwoliłyby zmienić "siły samoobrony" w regularną armię. (PB)
Więcej możesz przeczytać w 19/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.