Coraz więcej krajów na świecie narusza wolność słowa w Internecie - informuje Amnesty International. Organizacja zarzuca wielu państwom cenzurowanie stron internetowych i aresztowania niepokornych blogerów. Najbardziej represyjne są Chiny, Iran, Birma i Arabia Saudyjska. Dostało się też internetowym potentatom: firmom Google i Yahoo! za tolerowanie cenzury w Internecie. Na podstawie danych przekazanych przez portal Yahoo! chińskie władze w 2003 r. skazały na osiem lat więzienia dysydenta Li Zhi, a przed dwoma laty zamknęły na dziesięć lat dziennikarza Szi Tao. (PB)
Więcej możesz przeczytać w 24/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.