Donald Tusk chce zaserwować Polakom potrawę, jakiej jeszcze nie próbowali. Politykę robioną przez niepolityków i wizję Jarosława Kaczyńskiego wymieszaną z koncyliacyjnym zadęciem Bronisława Geremka. To będzie autostrada budowana przez prawnika i kultura promowana przez niedoszłego ministra obrony. To wreszcie będzie chłop przeciągający przez Polskę światłowód i adwokat rozbijający prawnicze kliki. A wszystko to podlane PR-owskim sosem á la Kazimierz Marcinkiewicz.
Więcej możesz przeczytać w 46/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.