Skorumpowanie jest tym większe, im mniej wolności gospodarczej i rynku
Korupcja pojawia się tam, gdzie opłaca się kogoś przekupić po to, by osiągnąć zamierzony cel. Ocena tego zjawiska w ustroju demokratycznym, w państwie prawa, w gospodarce rynkowej jest jednoznacznie negatywna. Korupcja jest bowiem w takich warunkach łamaniem prawa przez dającego i przejawem degrengolady moralnej biorącego. Na płaszczyźnie mikroekonomicznej wszystko jest więc jasne, gdy spełnione są ustrojowe warunki porządku społecznego. Chodzi jednak o to, że ciągle jeszcze nie brakuje krajów dalekich od spełnienia tych warunków w stu procentach.
Więcej możesz przeczytać w 46/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.