Postanawiam, że będę działał pozytywnie, ciesząc się, że mamy tak, jak mamy, i że wielu rzeczy nie zmienimy, bo zmiany nie są łatwe do przeprowadzania, o czym wie i rząd, i opozycja, której ustawowym zadaniem i kultywowaną tradycją jest negowanie wszystkiego, co rząd chce przeprowadzić. Bez względu na zdanie opozycji i na potencjalnych oponentów zwracam się z ideą pewnego zabiegu, który wielu Polakom sprawiłby przyjemność, byłby racjonalny, ale niestety, albo może i stety, wymaga współpracy mimo konkurencji – przyznania się do własnych słabości, przyznania komuś innemu 9 racji, schowania na chwilę własnego ego i fałszywej ambicji. Wszystko to nie jest łatwe, ale jak myśli się pozytywnie, to jest to możliwe.
Przechodzę do przysłowiowej rzeczy. Apel mój kieruję do prezesa telewizji publicznej, pana Juliusza Brauna, zarządu TVP, dyrekcji generalnej tej instytucji i szefa redakcji sportowej, pana Włodzimierza Szaranowicza. Szanowni państwo, zbliża się Euro 2012. Dla dobra tej imprezy dzieje się wiele rzeczy, które w normalnych warunkach w naszym kraju nie byłyby możliwe. Pani minister Mucha bierze udział w akcji „Cała Polska czyta z Latą", poseł Tomaszewski przypomina sukcesy pana Grzegorza jako piłkarza, przyszła autostrada z Łodzi do Warszawy będzie przejezdna, a pan prezes Herra rozmawia z panem dyrektorem Olkowiczem. Generał Rapacki mówi o ministrze Sikorskim w samych superlatywach, ten rewanżuje się generałowi – dlatego że obaj są dla siebie pełni podziwu. Wracam do myśli głównej. TVP ma prawa do Euro 2012, ma też obowiązek wobec nas, kibiców, transmisji całego Euro. Powstaje pytanie, czy TVP ma własne siły i jest w stanie na zawodowym poziomie obsłużyć wszystkie mecze w dziedzinie „sprawozdawca komentator". Poza historycznym Dariuszem Szpakowskim i Maciejem Iwańskim nie ma w swoich zasobach drużyny, która zawodowo będzie stanowiła dla nas, kibiców, wartość dodaną. Dlatego skierujcie prośbę do władz Canal+ i do właściciela Polsatu, pana Solorza-Żaka. Poproście, aby z okazji Euro waszych komentatorów uzupełnili inni specjalizujący się w dyscyplinie pod tytułem piłka nożna. Oczywiście rozumiem, że mecze reprezentacji Polski komentował będzie Dariusz Szpakowski. Ale jakże byłoby miło, gdyby mecze reprezentacji Niemiec uzupełniali swoją fachowością redaktor Borek z redaktorem Kołtoniem. Jakie by to było fantastyczne, gdyby mecze reprezentacji Anglii zostały uzupełnione profesjonalizmem Andrzeja Twarowskiego. Nikt, kto ogląda transmisję, nie wyobraża sobie meczu reprezentacji Francji bez błyskotliwości Tomasza Smokowskiego. Nie jest to wcale dziwne, bo zarówno Canal+, jak i Polsat wyspecjalizowane są na co dzień w transmisjach piłkarskich, co nie jest domeną telewizji publicznej. Jeżeli dla potrzeb reprezentacji narodowej prezydent załatwia paszporty piłkarskiej legii cudzoziemskiej, to znacznie mniej skomplikowane byłoby skompletowanie reprezentacji polskich sprawozdawców sportowych, których na świetnym poziomie jest wielu – wielu akurat w konkurencji.
Piszę ten apel poważnie w trosce o kibiców, których zachęcacie do płacenia abonamentu. Zróbcie gest z okazji piłkarskiego święta, które na pewno szybko się w naszym kraju nie powtórzy
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.