Poza Chińczykami, Iranem i dyszącym nienawiścią do USA wenezuelskim prezydentem Hugo Chávezem w Hawanie pojawiają się bardziej cywilizowani inwestorzy. W zeszłym tygodniu brazylijska prezydent Dilma Rousseff przywiozła na wyspę pakiet inwestycji o wartości ponad półtora miliarda dolarów. Zbiegło się to w czasie ze startem poszukiwań złóż gazu i ropy, prowadzonych na wodach terytorialnych Kuby przez konsorcja z Hiszpanii, Norwegii, Indii, Malezji i oczywiście przez rosyjski Gazprom. Prognozy zapowiadają w 2012 r. 3,5-procentowy wzrost kubańskiego PKB. Eksplozja wolnorynkowej aktywności zmusiła Kościół katolicki do uruchomienia przyspieszonych kursów dla menedżerów i księgowych z prawdziwego zdarzenia.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.