Niebotyczne kłamstwa

Niebotyczne kłamstwa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Liczba zwycięstw hitlerowskich asów lotnictwa została zawyżona o 25 procent, sowieckich o 600 procent

Historycy obliczają, że co drugi meldunek o zestrzeleniu samolotu przeciwnika podczas II wojny światowej był fikcją stworzoną na potrzeby propagandy wojującego państwa lub z żądzy sławy pilotów. Najwięcej "sukcesów" odnotowywały asy przestworzy reprezentujące te siły powietrzne, które akurat ponosiły znaczne straty.

Nasi górą? Miażdżąca niemiecka przewaga we wrześniu 1939 r. od pierwszych dni wojny zepchnęła polskie siły powietrzne do głębokiej defensywy. Frustracja i bezsilność wobec znacznie potężniejszego nieprzyjaciela sprawiły, że polscy piloci wyolbrzymiali swoje triumfy, aby siebie i swoich kolegów podnieść na duchu. Informacje o fikcyjnych zwycięstwach bez żadnej weryfikacji podawano potem do publicznej wiadomości. Pierwszym podejrzanym zwycięstwem lotniczym II wojny światowej było zestrzelenie przez podporucznika Jerzego Palusińskiego bombowca Heinkel 111 w rejonie Wyszkowa. Pilot twierdził, że posłał na ziemię jeden, później że dwa, a w końcu nawet trzy samoloty. Tymczasem na lotniska Luftwaffe w Prusach Wschodnich wróciły tego dnia wszystkie bombowce. Wkrótce po "zwycięstwie" Palusińskiego jego koledzy poinformowali o zniszczeniu w pobliżu Warszawy aż dziewięciu maszyn wroga i rozproszeniu eskadry bombowców. Po wojnie na podstawie niemieckich dokumentów ustalono, że Polacy nie zestrzelili żadnego samolotu, a zgrupowanie rozdzieliło się, by zbombardować różne cele. Do końca września 1939 r. polscy piloci zameldowali o zniszczeniu w powietrzu 258 samolotów Luftwaffe. Dziś wiadomo, że Niemcy stracili nad Polską 170 maszyn, część z nich została zestrzelona przez obronę przeciwlotniczą.

Propagandowa bitwa o Anglię Kłamstwem w służbie wojennej propagandy chętnie posługiwali się też Niemcy. Podczas walk nad Francją i krajami dzisiejszego Beneluksu zawyżyli liczbę swych zwycięstw o 20 proc. W bitwie powietrznej nad Dunkierką 28 maja 1940 r. niemieccy piloci zgłosili strącenie 22 samolotów. W rzeczywistości alianci stracili ich 17. Kłamano również po drugiej stronie frontu. 29 maja brytyjscy lotnicy mówili o zestrzeleniu 39 maszyn wroga, tymczasem Niemcy stracili zaledwie 10 samolotów. Uchodzący do dziś za bohatera narodowego Pierre Clostermann, francuski pilot, któremu przypisuje się zniszczenie 33 samolotów przeciwnika, zestrzelił 11 maszyn. Wycofujący się alianci koloryzowali zresztą stale: zgłaszali codziennie zestrzelenie kilkunastu samolotów wroga, który w tym samym czasie spisywał na straty dwie, góra trzy maszyny. Krzepiące opinię publiczną wyniki zawyżano podczas bitwy powietrznej o Anglię. Podczas dwóch miesięcy zaciętych walk Anglicy i ich sprzymierzeńcy codziennie zgłaszali, że strącili kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt maszyn. Powojenne badania dowiodły, że straty Niemców były o połowę mniejsze. Statystyki są nieubłagane nawet dla legendarnego polskiego Dywizjonu 303, którego piloci mieli zestrzelić 130 samolotów wroga (taka liczba widnieje do dzisiaj na pomniku w Norfolk). Tymczasem z badań historyków wynika, że Polacy zniszczyli najwyżej 45 maszyn. Dywizjon 303 był rzeczywiście skuteczny, ale rozmiary jego sukcesów - gwoli prawdy - powinny zostać zweryfikowane. Wedle oficjalnych danych, alianci zestrzelili podczas walk nad Anglią ponad 1600 niemieckich samolotów. Tymczasem na niemieckie lotniska nie powróciło około 800 maszyn Luftwaffe. Brytyjskie dowództwo, jak również premier Winston Churchill, zdawali sobie sprawę z zawyżania danych, ale propagandowe znaczenie tych informacji było ważniejsze od prawdy - podtrzymywano w ten sposób na duchu angielskie społeczeństwo. Hermann Göring, dowódca Luftwaffe, którego pozycja wskutek porażki w bitwie o Anglię osłabła, również akceptował oszustwa. Jego podwładni utrzymywali, że zniszczyli ponad tysiąc samolotów, a Brytyjczycy i ich sojusznicy spisali na straty jedynie 330 maszyn.

Sowieckie rekordy Najbardziej manipulowano wynikami podczas walk powietrznych nad Związkiem Sowieckim. Po bitwie na łuku kurskim w lipcu 1943 r. Sowieci zawyżyli liczbę swoich sukcesów o 1500 proc.! 6 lipca rosyjscy lotnicy zgłosili 217 zwycięstw nad Niemcami, którzy w rzeczywistości stracili wówczas 14 maszyn. Niemcy wykazali się większą prawdomównością - zestrzelili 171 samolotów spośród 193, o których zniszczeniu poinformowali dowództwo. Do dzisiaj pokutuje pogląd, że to Niemcy częściej zawyżali liczbę sukcesów. Podważa się informacje o rekordach pilotów, m.in. Ericha Hartmanna, który miał na koncie 346 sowieckich maszyn. Mimo że ta liczba wydaje się niewiarygodna, znajduje potwierdzenie w dokumentach. Kiedy niemieccy lotnicy w pierwszym dniu wojny ze Związkiem Sowieckim zameldowali o zniszczeniu 1811 maszyn wroga, nie uwierzył im nawet Hermann Göring. Powołana na jego polecenie komisja wykazała jednak, że żołnierze Luftwaffe zestrzelili dwieście samolotów więcej. Ogromne straty sowieckie wynikały z braku wyszkolenia lotników oraz fatalnej jakości drewnianych w większości samolotów.

Strąceni z piedestału Na froncie zachodnim naziści mieli do czynienia z godnym siebie przeciwnikiem, zwłaszcza po włączeniu się do walki lotnictwa amerykańskiego. Tam Niemcy częściej wyolbrzymiali swe sukcesy. W czasie jednego z nalotów dywanowych na Zagłębie Ruhry piloci Luftwaffe poinformowali o zestrzeleniu 82 "latających fortec" i towarzyszących im myśliwców osłony. Tymczasem na lotniska w Anglii nie wróciło wówczas tylko 16 amerykańskich samolotów. Jedynymi Amerykanami, którzy masowo zgłaszali fikcyjne zwycięstwa, byli strzelcy pokładowi bombowców. Podczas tygodnia masowych nalotów w 1943 r. zameldowali o 543 strąconych myśliwcach wroga. Naprawdę zestrzelili najwyżej kilkanaście samolotów. Propaganda aliancka była wdzięczna za te fikcyjne zgłoszenia, choć wywiad donosił, że Niemcy ponieśli mniejsze straty. Fantazje załóg "latających fortec" do końca wojny służyły jako scenariusz kronik wojennych wyświetlanych w brytyjskich i amerykańskich kinach. Alianci w latach 1939-1941 stracili ponad 1900 samolotów, a Niemcy zameldowali, że strącili ich 2800. Sowieci podczas całej wojny stracili 46 tys. maszyn, Niemcy zgłosili zaś zestrzelenie ponad 70 tys. samolotów sowieckich. Zawyżyli zatem swoje wyniki o 25 proc. Po drugiej stronie barykady przeszacowania były jeszcze wyższe. Celowali w tym Sowieci, którzy - według współczesnych badań Roberta Michulca - zawyżyli liczbę strąconych przez siebie samolotów aż sześciokrotnie. Piloci alianccy zestrzelili w walkach na froncie zachodnim i w Afryce dwa razy mniej maszyn wroga, niż zameldowali. Zawyżanie danych o stratach nieprzyjaciela to powszechnie stosowany chwyt wojennej propagandy. Doświadczenia różnych konfliktów zbrojnych potwierdzają, że do informacji publikowanych przez walczące strony należy podchodzić z dystansem. Bywa, że as lotnictwa, mający na koncie imponującą liczbę zniszczonych samolotów wroga, trafia do szkolnych podręczników. Jednak dość często wojenni bohaterowie są strącani z piedestałów.

 

 

Propaganda przodków
Do dzisiaj w podręcznikach historii Polski można przeczytać, że Henryk Pobożny, książę śląski z dynastii piastowskiej, zginął w kwietniu 1241 r. pod Legnicą w wielkiej bitwie z Mongołami. W rzeczywistości bitwa była potyczką, a książę zginął zaskoczony przez niewielką grupę mongolskich zwiadowców, gdy na czele małego orszaku zdążał do Legnicy. Nieprawdziwe wieści rozpowszechniali dworzanie Henryka, którym zależało na stworzeniu mitu wielkiej bitwy, dzięki której powstrzymano atak pogan na Zachód kontynentu. Propagandowo została również wykorzystana zwycięska potyczka króla Władysława Łokietka z tylną strażą wojsk krzyżackich pod Płowcami we wrześniu 1331 r. Zniszczenie małego oddziału nie miało żadnego wpływu na osłabienie zakonu krzyżackiego, ale przedstawiono je jako dowód na to, że można w bitwie "wyrwać zęby hydrze krzyżackiej". Informacją potrafił też manipulować Władysław Jagiełło. Kilka dni przed bitwą grunwaldzką do obozu wojsk polsko-litewskich przybył poseł cesarza Zygmunta Luksemburskiego z zawiadomieniem o wypowiedzeniu wojny. Jagiełło zakazał rozpowszechniania tej wieści wśród rycerzy, by nie myśleli o powrocie do włości, zagrożonych przez cesarskie wojska. Posłowi zależało zaś na tym, by osłabić ducha bojowego polskiej armii, więc nalegał, by pozwolono mu ucztować z wojami. Przebiegły Jagiełło zabronił wypuszczać posła z namiotu.

Więcej możesz przeczytać w 8/2003 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 8/2003 (1056)

  • Na stronie - Osinowy kołek23 lut 2003Nie pytaj, co Rywin może zrobić dla Ciebie, spytaj, co Ty możesz zrobić dla Rywina. Niewiele brakowało, a taka wersja cytatu zaczęłaby obowiązywać w Polsce.3
  • Peryskop23 lut 2003Wiceministrowie do wymiany Na polecenie Leszka Millera wszyscy ministrowie dostarczyli szefowi rządu ocenę pracy swoich zastępców wraz z ewentualnymi wnioskami personalnymi. Karuzela zmian na stanowiskach wiceministrów nie ruszy...8
  • Będę zamykał szpitale23 lut 2003Spotkanie z MARKIEM BALICKIM, ministrem zdrowia9
  • Dossier23 lut 2003GRZEGORZ KOŁODKO, wicepremier, minister finansów "Ministerstwo Finansów nie jest od tego, żeby mieć zdanie. Minister finansów ma mieć zdanie i rząd" Program I Polskiego Radia KRZYSZTOF JANIK, minister spraw...9
  • Z życia koalicji23 lut 2003No i jakoś nikt się nie zajął billingami Lwa Rywina. Choć trzeba przyznać, że próbowano. Otóż dzwoniono do nas z dwóch największych dzienników w Polsce i pytano, do kogo tuż po spotkaniu w "Gazecie Wyborczej"...10
  • Z życia opozycji23 lut 2003Nie jest dobrze. Człowiek, który kieruje najpotężniejszą gazetą w Polsce, ma ogromne dziury w mózgu. Na przykład nie pamięta, czy o ofercie Rywina mówił Aleksandrowi Kwaśniewskiemu. Michnik tak wiele czasu spędza z...11
  • M&M23 lut 2003GŁOS KIEROWCY DO POSŁÓW OPOZYCJI - komentarz Marka Majewskiego12
  • Kurnikowa rzuca Iglesiasa23 lut 2003Piosenkarz Enrique Iglesias i tenisistka Anna Kurnikowa rozstali się. Kurnikowa od dłuższego czasu narzekała, że Enrique ją zdradza. Rosyjska tenisistka zrobiła mu wielką awanturę po listopadowym rozdaniu europejskich nagród MTV. Enrique...12
  • Playback23 lut 200312
  • Fotoplastykon23 lut 200314
  • Poczta23 lut 2003Listy od czytelniików16
  • Kadry23 lut 200317
  • Rywinoterapia23 lut 2003Afera Rywina nie jest sprawą elit, mediów czy warszawki - jest ona ważna dla dwóch trzecich Polaków (66,4 proc.) - dowodzą przeprowadzone pod koniec ubiegłego tygodnia na zlecenie "Wprost" badania Pentora. Według danych AGB Polska, w sobotnie...18
  • Oskarżony oskarżyciel23 lut 2003"Dajcie mi człowieka, a znajdę na niego paragraf" - ta zasada jeszcze w latach 80. była metodą pracy wielu prokuratorów w krajach realnego socjalizmu.24
  • Śpiochy Husajna23 lut 2003120 Irakijczykow szkolono w PRL30
  • Testament Kwaśniewskiego23 lut 2003Zamiast partii prezydenckiej stwórzmy ustrój prezydencki32
  • Przeciw kolesiom23 lut 2003Oficer narażony na środowiskową infamię wolał strzelić sobie w łeb, niż żyć we wzgardzie35
  • Giełda i wektory23 lut 2003Hossa Świat Rewolucja w Aerofłocie Rosyjskie linie lotnicze Aerofłot zmieniają logo. Do końca roku znikną z samolotów już nieco przeterminowane sierp i młot. Na razie nie wiadomo, co je zastąpi. Proponujemy wizerunek dziewcząt z Tatu,...36
  • Giełda na kOFEinie23 lut 2003Zagrać na warszawskim parkiecie? Tak, marsza żałobnego!38
  • Wyżymanie podatnika23 lut 2003Jak Grzegorz W. Kołodko chce nas puścić z torbami42
  • Świnia na łańcuchu23 lut 2003Do hodowców trzody chlewnej dopłacimy po 10 złotych46
  • Bushonomika23 lut 2003Prezydent USA zaryzykował inwestycję w ryzyko48
  • Duch Mority23 lut 2003Japonia więdnie, Sony kwitnie50
  • Co rządy mogą?23 lut 2003Chiny przez tysiąclecia były scentralizowanym państwem, w którym kupcy i rzemieślnicy nie mogli zdobyć nawet ograniczonej samodzielności52
  • Supersam23 lut 2003Damska terenówka Mitsubishi coraz odważniej wchodzi na rynek opanowany wcześniej przez toyotę RAV4 i hondę CR-V. Najpierw pojawił się mitsubishi pajero pinin, który miał łączyć kompaktowe rozmiary z technologią znaną z klasycznych...54
  • Wszechnica Wiedzy Wszelakiej23 lut 2003W poszukiwaniu śniegu55
  • To idzie starość23 lut 2003W XXI wieku emeryci będą najważniejszą grupą wyborców i konsumentów56
  • Autokracja23 lut 2003Cztery miliardy złotych kosztowały podatników służbowe auta urzędników państwowych60
  • Denazyfikacja stadionów23 lut 2003Kiedy tylko Brendan Batson, czarnoskóry piłkarz West Bromwich Albion, otrzymywał piłkę, kibice zaczynali wyć albo rzucali banany na murawę. Pod koniec lat 70. podobnie było w wypadku jego dwóch czarnych kolegów z drużyny. I dziś niemal w każdym...62
  • Policja antyplagiatowa23 lut 2003Komputerowe programy zweryfikują polskich absolwentów i uczonych63
  • Bikont do Makłowicza, Makłowicz do Bikonta - Dmuchanie w kaszę23 lut 2003Dzieciństwo miałem nad wyraz przyjemne i pogodne. W zasadzie żadnych koszmarów, z wyjątkiem jednego, poważnego, choć na szczęście krótkotrwałego zgrzytu. Otóż mama postanowiła zapisać mnie do szkolnej stołówki. Było to w szkole podstawowej za...64
  • Oscary dla banitów?23 lut 2003Po nominacjach do Oscarów wszyscy pytają, czy Polański wróci do USA, Rywin wyjedzie z Polski, a Almodóvar powróci w glorii do Hiszpanii66
  • Niebotyczne kłamstwa23 lut 2003Liczba zwycięstw hitlerowskich asów lotnictwa została zawyżona o 25 procent, sowieckich o 600 procent68
  • Know-how23 lut 2003Wszechświat w pieluchach Świat ma 13,7 mld lat (z dotychczasowych szacunków wynikało, że 14-15 mld lat). Pierwsze gwiazdy powstały 200 mln lat po Wielkim Wybuchu, czyli setki milionów lat wcześniej niż do tej pory sądzili uczeni....71
  • Wehikuł czasu23 lut 2003Rozmowa z PAULEM DAVIESEM, profesorem fizyki matematycznej Uniwersytetu Macquarie w Sydney72
  • Mięśnie mózgu23 lut 2003Uczeni są o krok od zbudowania wózka inwalidzkiego, który byłby sterowany myślą76
  • Naćpani hamburgerem23 lut 2003Caesar Barber, cukrzyk po dwóch zawałach, podał do sądu firmę McDonalds. Twierdził, że sprzedawane przez nią jedzenie było jedną z ważniejszych przyczyn wystąpienia jego dolegliwości.78
  • Szalejąca bakteria23 lut 2003MRSA groźniejsze od AIDS?79
  • Bez granic23 lut 2003Zrzuć futro i kochaj się! Przez Europę przewaliły się tłumy rozjuszonych ludzi. W Monachium kilkadziesiąt tysięcy osób protestowało przeciwko wojnie w Iraku. "Wojna oznacza śmierć i nędzę" - krzyczał burmistrz Monachium,...80
  • Oś zdrady23 lut 2003Grzebanie NATO jest przedwczesne, to niczym nie uzasadniona histeria - kiedy w ten sposób kryzys w Pakcie Północnoatlantyckim komentuje moskiewska "Niezawisimaja Gazieta", zaczynam mieć poważne wątpliwości dotyczące przyszłości sojuszu.82
  • Francuska choroba23 lut 2003Spróbujmy przez chwilę spojrzeć na świat oczami Francuzów. Niemal przez pół wieku Francja starała się odzyskać dawną świetność, zabiegając o zjednoczenie Europy pod swoimi rządami. Europejską Wspólnotą Gospodarczą od początku władały instytucje...84
  • Pokój ci, Saddamie23 lut 2003Porażka mediacji watykańskiej w Iraku88
  • Modlitwa o krótką wojnę23 lut 2003Oczekiwanie na wojnę jest gorsze niż sama wojna90
  • Raed, nowy król Iraku?23 lut 2003W końcu stycznia książę Abdullah, saudyjski następca tronu, zwołał tajną naradę rodzinną.91
  • Kiosk - komentarze prasy zagranicznej23 lut 2003The Daily Telegraph 11.02.2003 r. "Francja zawsze była egoistyczna. Czemu jednak do konfliktu wmieszały się Niemcy? Jeśli dojdzie do irackiego ataku na Stambuł z użyciem broni biologicznej i chemicznej, historia długo nie zapomni liderom tych...92
  • Kwestia smaku?23 lut 2003Transmisja z obrad sejmowej komisji śledczej napełniła mnie goryczą92
  • Menu23 lut 2003Polska Z Dwójką do Europy Telewizyjna kampania promująca członkostwo Polski w Unii Europejskiej dotychczas tylko od tego odstręczała. Programy były albo zbyt łopatologiczne, albo pokazywały unię jako krainę wszelkiej szczęśliwości....94
  • Ja, Polański23 lut 2003Hollywood jest tam, gdzie Roman Polański98
  • Sen o katedrze23 lut 2003W 1982 r. Zbigniew Rybczyński stworzył "Tango", wycinając nożyczkami fragmenty klatek. W ten chałupniczy sposób powstał świetny film będący metaforą przemijania.101
  • Tatumania23 lut 2003Tatu jest produktem rosyjskiej ulicy - seks jest dla niej ważniejszy niż rodzice, rodzina czy szkoła102
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego23 lut 2003Recenzje płyt103
  • Drzwi szeroko zamknięte23 lut 2003The Doors, największa amerykańska grupa rockowa, narodziła się po raz drugi104
  • Kino Tomasza Raczka23 lut 2003Recenzje filmów : Frida, Huber Zawodowiec105
  • Męczennice sztuki23 lut 2003Wielkich artystów inspirowało dręczenie swoich partnerek106
  • Zdrowa łapówka23 lut 2003Legalizacja łapówek proponowana przez szefa izby lekarskiej w Łodzi wzbudziła pewne emocje, a wystarczy przecież nieprzyjemne słówko "łapówka" zastąpić sympatycznym "honorarium" i sprawa robi się czysta.108
  • Nagroda za terror23 lut 2003Żadne złamanie prawa nie pozostanie bez nagrody" - taki napis winien dziś widnieć na budynku sądów zamiast anachronicznego: "Sprawiedliwość jest ostoją mocy i trwałości Rzeczypospolitej". Dowody na to są wciąż nowe.108
  • Organ Ludu23 lut 2003Rozwija się współpraca międzynarodowa Jeszcze nie odbyło się u nas referendum akcesyjne, a już nawet duże kraje traktują nas jak Europejczyków.109
  • Zabawy z kijem23 lut 2003Skoro pokuszono się o program "Z Wałęsą na rybach", może warto zrealizować "Jak gasiłem stodołę" z ekspremierem Pawlakiem Zabawy z kijem110