| Świat Skrzydlate Chiny 150 airbusów z rodziny A320, wartych prawie 10 mld USD, zamówiły Chiny. To największy kontrakt Airbusa od dwudziestu lat. Niewykluczone, że maszyny będą montowane w Państwie Środka pod nadzorem Europejczyków. Jeśli to nastąpi, Chiny staną się trzecim krajem po Francji i Niemczech, w którym produkowane będą airbusy. Na razie pięć zakładów z chińskiej grupy China Aviation Industry Corp. wytwarza tylko niektóre elementy do tych samolotów. Do końca października 2005 r. na maszyny z rodziny A320 wpłynęło ponad 3900 potwierdzonych zamówień od 145 klientów z całego świata. Krzemowe Indie Aż 1,7 mld USD zainwestuje w Indiach Microsoft. Miliard dolarów inwestycji zapowiedział Intel. Kolejne 1,1 mld USD ma zainwestować producent systemów sieciowych Cisco. Wartość wszystkich zagranicznych inwestycji na rynku telekomunikacyjnym i informatycznym w Indiach przekroczy do 2010 r. 20 mld USD. Indie szybko stają się informatyczną potęgą. W ubiegłym roku indyjski eksport oprogramowania i usług komputerowych wzrósł o 34,5 proc., do 17,2 mld USD. W tym roku ma to być kwota o 5 mld USD wyższa. Już dziś Indie są największym rynkiem usług informatycznych dla zagranicznych firm, skupiającym 44 proc. światowych zleceń. | Polska Dla duszy Pierwsza w Polsce kaplica przy centrum handlowym została otwarta w Katowicach. - To nowatorska, choć obarczona ryzykiem inicjatywa ewangelizacyjna - mówią o kaplicy pod wezwaniem św. Barbary przy Silesia City Center przedstawiciele Kościoła. Węgierski przedsiębiorca Sandor Dejman, współwłaściciel inwestora centrum - firmy TriGranit, przekonuje, że SCC to nie zwykłe centrum handlowe, ale centrum miejskie, a kościoły powinny się mieścić w centrach miast. Kompleks handlowo-rozrywkowy Silesia City Center uruchomiono w połowie listopada kosztem około 300 mln euro. W kolejnym etapie inwestycji kosztem kolejnych 300 mln euro ma powstać 1,2 tys. mieszkań, biura i hotel. Żywiec znów arcyksiążęcy Herb Habsburgów może wrócić na etykiety piwa Żywiec. Zakończył się bowiem piętnastoletni spór między browarem a rodziną Habsburgów - jego założycieli. Dzięki porozumieniu podpisanemu przez księcia Karola Stefana Habsburga i Hansa Van Zona (z lewej), prezesa Grupy Żywiec, browar będzie znów mógł wykorzystywać symbolikę związaną z rodziną Habsburgów oraz z przedwojennym Arcyksiążęcym Browarem w Żywcu. Habsburgowie wycofali także wszelkie roszczenia reprywatyzacyjne wobec Heinekena, właściciela Grupy Żywiec, oraz skarbu państwa. W zamian otrzymali "symboliczne zadośćuczynienie, bliskie nagrody pocieszenia". |
| Świat Niekompetentny seksapil Wysokie obcasy, obcisła bluzka czy głęboki dekolt sugerują niekompetencję u kobiet na wysokim stanowisku - informuje kwartalnik "Psychology of Women Quarterly". Wcześniejsze badania wskazywały, że atrakcyjny ubiór pomaga w awansie. Gdy jednak już weszło się na szczyt, trzeba się ubierać skromnie - uważają naukowcy z Lawrence University. Pokazywali oni nagranie wideo, na którym kobieta wypowiadała się na tematy ogólne oraz o swoim hobby. Tekst i aktorka pozostawały te same, ale zmieniał się strój i pozycja zawodowa. W wypadku recepcjonistki jej seksapil nie miał wpływu na ocenę. Natomiast wystrojona bizneswoman była postrzegana jako mniej kompetentna i inteligentna niż ta sama aktorka ubrana konserwatywnie. Amerykański koszmar Amerykański Ford idzie w ślady General Motors i także chce zwolnić 30 tys. pracowników w ciągu pięciu lat. Jeszcze w listopadzie szefowie firmy zapowiadali zlikwidowanie 4 tys. miejsc pracy. Zamkniętych zostanie także dziesięć fabryk koncernu. Dokładne plany restrukturyzacji będą ogłoszone w styczniu. Jednym z jej elementów stanie się odmłodzenie marek Ford, Mercury i Lincoln. W trzecim kwartale tego roku Ford miał 284 mln USD strat, podczas gdy w pierwszych sześciu miesiącach roku koncern odnotował jeszcze prawie 2,2 mld USD zysku. | Polska Koalicja przeciw Vioxksowi 19 mln zł żąda piętnastu Polaków - jak twierdzą - poszkodowanych przez amerykański koncern farmaceutyczny Merck Sharp & Dohme. Poznaniacy, którzy zażywali lek na zapalenie stawów Vioxx, nie zdawali sobie sprawy z ubocznych skutków jego stosowania, którymi były zawały serca i wylewy krwi do mózgu. Pełnomocnik poszkodowanych prowadzi rozmowy na temat reprezentowania jeszcze 40 osób. W Polsce szkodliwy preparat stosowało około 60 tys. pacjentów. Pozwy Polaków w sprawie vioxksu dołączą do 6400 podobnych w USA i na świecie. KomproPiS? Nowym prezesem państwowego Totalizatora Sportowego ma zostać Artur Piłka - dowiedział się "Wprost". Piłka ma poparcie PiS (jest szefem Biura Sportu i Turystyki w warszawskim ratuszu kierowanym przez Lecha Kaczyńskiego) i kojarzonego z lewicą Piotra Nurowskiego, szefa Polskiego Komitetu Olimpijskiego (były sekretarz ambasady PRL w Moskwie, obecnie prezes Elektrimu należącego do właściciela telewizji Polsat Zygmunta Solorza-Żaka). Piłka jest też wiceprezesem PKOl. Stawką w grze jest kontrola nad niemal 500 mln zł, które co roku Totalizator przekazuje na polski sport, głównie za pośrednictwem resortu sportu. Nurowski chce, by pieniądze te trafiały bezpośrednio do komitetu. Ciekawostką jest, że 75 proc. wydatków Totalizatora na reklamę telewizyjną gwarantuje telewizji Polsat umowa podpisana w 1999 r. przez Sławomira Sykuckiego, ówczesnego prezesa Totalizatora (obecnie pracuje w grupie Polsatu). (JP) |
 Marketowa ofensywa Po 1989 r. pojawiło się w Polsce więcej międzynarodowych sieci sklepów spożywczych niż w pozostałych krajach regionu. Wbrew obawom niektórych nie spowodowało to fali bankructw małych sklepów. W ciągu minionych 13 lat liczba sklepów w Polsce wzrosła trzykrotnie. W 2003 r. tradycyjnych sklepów spożywczych było 115 800, rok później - tylko o 500 mniej. W tym samym czasie liczba supermarketów wzrosła z 924 do 960, hipermarketów z 202 do 240, a dyskontów z 1274 do 1357. |
I ty zostaniesz milionerem Można pierwszy milion ukraść, można dostać go w spadku, można zarobić go, wykorzystując układy. I można, jak przekonuje George S. Clason, autor bestsellera z 1926 r. "Najbogatszy człowiek w Babilonie", zdobyć go samodzielnie. Wystarczy: "zacząć tuczyć swój mieszek, kontrolować swoje wydatki, pomnażać swoje złoto, chronić swoje skarby, uczynić swój dom dochodową inwestycją, zabezpieczyć sobie dochody na przyszłość i wreszcie - zwiększać swoje możliwości zarobkowania". Tak jak zrobił to kilka tysięcy lat temu Arkad, najbogatszy mieszkaniec Babilonu, który najpierw zaczął odkładać do mieszka co dziesiątą zarobioną sztukę złota, a potem to, co odłożył, z głową inwestował. Książka jest archaiczna, miejscami naiwna. Nie zestarzało się w niej jedno: babilońska recepta na zdobycie bogactwa. (c) |
Więcej możesz przeczytać w 50/2005 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
