Pomarańczowi do NATO
Pomarańczowa Ukraina ma kolejny sukces. Niedawno Unia Europejska uznała, że Ukraina jest już państwem z gospodarką rynkową, a teraz podczas wizyty Condoleezzy Rice w Kijowie USA nieformalnie zaprosiły ten kraj do NATO. "Jeżeli zdecydujecie, że wasza przyszłość jest w NATO, USA pomogą wam ten cel osiągnąć" - oświadczyła Rice. Amerykańska sekretarz stanu obiecała także, że wkrótce i USA uznają ukraińską gospodarkę za rynkową, oraz zapowiedziała pomoc w wejściu Ukrainy do WTO. Ekipa Juszczenki cieszy się, ale sytuacja Kijowa nie jest różowa. Trwają negocjacje z Rosją w sprawie cen gazu (Gazprom chce, by Ukraina płaciła trzy razy więcej niż dotychczas). Rosjanie zapowiedzieli, że jeśli nie dojdzie do kompromisu, nie zawahają się zakręcić ukraińskich (i europejskich) kurków z gazem. (greg)
Fotoopowieści biblijne
Grupa protestanckiej młodzieży z Norymbergi wydała kalendarz zawierający dwanaście erotycznych zdjęć inspirowanych scenami z Biblii. "Nigdzie w Biblii nie ma zakazu pokazywania się nago. Chcieliśmy pokazać Biblię w sposób atrakcyjny dla młodych ludzi" - tłumaczy Anne Rohmer pozująca w podwiązkach jako starotestamentowa nierządnica Rahab. W kalendarzu możemy również zobaczyć nagą Ewę z zakazanym owocem oraz półnagą Dalilę ścinającą włosy Samsona. "W Biblii pełno jest scen wprost kipiących erotyzmem" - uznał Stefan Wiest, autor zdjęć. "To cudowne, że młodzież potrafiła się tak poświęcić dla Biblii" - mówi popierający pomysł pastor Bernd Grasser z Norymbergi. (PB)
Ocenzurowany Karol
"Cokolwiek znaczy miłość", film o historii romansu księcia Karola i jego nowej małżonki Camilli, będzie wyświetlany w wersji "cokolwiek". Twórca filmu Jolyon Symonds właśnie pozbawił go wszystkich erotycznych scen, które pierwotnie miały zdominować film. Nie będzie nagości, lecz obraz pomiętej pościeli. Camilla, początkowo ponętna kusicielka, będzie mogła sobie "pozwolić" jedynie na uwodzicielskie strząsanie pyłków z marynarki przyszłego męża. Wszystkie zabiegi cenzuralne przeprowadzono po to, by uniknąć krytyki Pałacu Buckingham, mając w pamięci wcześniejszą reakcję oburzonej Elżbiety II na film o skandalicznym życiu księżniczki Małgorzaty. (AG)
Raper i saper
"To rap jest odpowiedzialny za zamieszki na francuskich ulicach" - stwierdził Nicolas Sarkozy, szef francuskiego MSW, i zapowiedział podjęcie wobec większości francuskich raperów kroków prawnych. Minister zauważył, że recytowane przez nich teksty wiernie opisują wydarzenia ostatnich tygodni. Jako przykład podał Monsieur R. (Pana R.), który rapuje o nieudolnej polityce państwa i sfrustrowanym tym społeczeństwie. Minister uważa, że raperzy prowokują do przemocy, więc ewentualne nałożenie kar będzie jak najbardziej właściwe, bo zagwarantuje bezpieczeństwo. Ciekawe tylko, co Sarkozy miał na myśli, mówiąc, że wie, co mówi, bo sam kiedyś był fanem rapu. (AG)
Pomarańczowa Ukraina ma kolejny sukces. Niedawno Unia Europejska uznała, że Ukraina jest już państwem z gospodarką rynkową, a teraz podczas wizyty Condoleezzy Rice w Kijowie USA nieformalnie zaprosiły ten kraj do NATO. "Jeżeli zdecydujecie, że wasza przyszłość jest w NATO, USA pomogą wam ten cel osiągnąć" - oświadczyła Rice. Amerykańska sekretarz stanu obiecała także, że wkrótce i USA uznają ukraińską gospodarkę za rynkową, oraz zapowiedziała pomoc w wejściu Ukrainy do WTO. Ekipa Juszczenki cieszy się, ale sytuacja Kijowa nie jest różowa. Trwają negocjacje z Rosją w sprawie cen gazu (Gazprom chce, by Ukraina płaciła trzy razy więcej niż dotychczas). Rosjanie zapowiedzieli, że jeśli nie dojdzie do kompromisu, nie zawahają się zakręcić ukraińskich (i europejskich) kurków z gazem. (greg)
Fotoopowieści biblijne
Grupa protestanckiej młodzieży z Norymbergi wydała kalendarz zawierający dwanaście erotycznych zdjęć inspirowanych scenami z Biblii. "Nigdzie w Biblii nie ma zakazu pokazywania się nago. Chcieliśmy pokazać Biblię w sposób atrakcyjny dla młodych ludzi" - tłumaczy Anne Rohmer pozująca w podwiązkach jako starotestamentowa nierządnica Rahab. W kalendarzu możemy również zobaczyć nagą Ewę z zakazanym owocem oraz półnagą Dalilę ścinającą włosy Samsona. "W Biblii pełno jest scen wprost kipiących erotyzmem" - uznał Stefan Wiest, autor zdjęć. "To cudowne, że młodzież potrafiła się tak poświęcić dla Biblii" - mówi popierający pomysł pastor Bernd Grasser z Norymbergi. (PB)
Ocenzurowany Karol
"Cokolwiek znaczy miłość", film o historii romansu księcia Karola i jego nowej małżonki Camilli, będzie wyświetlany w wersji "cokolwiek". Twórca filmu Jolyon Symonds właśnie pozbawił go wszystkich erotycznych scen, które pierwotnie miały zdominować film. Nie będzie nagości, lecz obraz pomiętej pościeli. Camilla, początkowo ponętna kusicielka, będzie mogła sobie "pozwolić" jedynie na uwodzicielskie strząsanie pyłków z marynarki przyszłego męża. Wszystkie zabiegi cenzuralne przeprowadzono po to, by uniknąć krytyki Pałacu Buckingham, mając w pamięci wcześniejszą reakcję oburzonej Elżbiety II na film o skandalicznym życiu księżniczki Małgorzaty. (AG)
Raper i saper
"To rap jest odpowiedzialny za zamieszki na francuskich ulicach" - stwierdził Nicolas Sarkozy, szef francuskiego MSW, i zapowiedział podjęcie wobec większości francuskich raperów kroków prawnych. Minister zauważył, że recytowane przez nich teksty wiernie opisują wydarzenia ostatnich tygodni. Jako przykład podał Monsieur R. (Pana R.), który rapuje o nieudolnej polityce państwa i sfrustrowanym tym społeczeństwie. Minister uważa, że raperzy prowokują do przemocy, więc ewentualne nałożenie kar będzie jak najbardziej właściwe, bo zagwarantuje bezpieczeństwo. Ciekawe tylko, co Sarkozy miał na myśli, mówiąc, że wie, co mówi, bo sam kiedyś był fanem rapu. (AG)
Więcej możesz przeczytać w 50/2005 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.