JAK SZYBKO ROSJA MOŻE ZAJĄĆ WSCHODNIĄ POLSKĘ?
Generał Petr Pavel, przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO, powiedział, że na zajęcie państw bałtyckich Rosja potrzebowałaby dwóch dni, a Polski niewiele dłużej. Rosjanie zaatakowaliby wschodnie regiony Polski z Białorusi albo od strony państw bałtyckich, już po zamknięciu tzw. przesmyku suwalskiego. Opanowanie wschodnich terenów Polski zajęłoby im pewnie z tydzień, choć jestem pewien, że Polacy stawialiby niezwykle zacięty opór i nie byłoby to dla Rosjan łatwe zadanie.jeśli wyobrazimy sobie , że wschodnia część Polski wpada w ręce Rosjan, to co dzieje się wtedy w nato?
Przede wszystkim należy uniknąć takiego scenariusza i dlatego NATO musi skutecznie odstraszać Rosję. Jeśli już jednak coś takiego się wydarzy, NATO ma dwie opcje. Pierwsza polegałaby na odbiciu wschodniej Polski, co wymagałoby przygotowania inwazji, do której trzeba zgromadzić olbrzymie siły i sprowadzić m.in. amerykańskie dywizje z drugiej strony Atlantyku. Szczerze mówiąc, wątpię, czy NATO będzie w stanie zacząć taką operację wcześniej niż w ciągu kilku miesięcy. Nawet wysłanie kilkusetosobowej grupy bojowej z Portugalii do Polski, co oznacza równocześnie transport kilkuset pojazdów wojskowych i amunicji, trwa tygodniami. Druga opcja oznacza z kolei brak reakcji na inwazję rosyjską w Polsce, na którą stawiałby pewnie Putin. Gdybyjednak NATO spróbowało odpowiedzieć na agresję Rosji, Putin wysłałby wtedy taktyczne rakiety jądrowe na jedną z NATO-wskich stolic, Berlin albo Warszawę, przekazując w ten sposób komunikat, że jeśli Sojusz się zbliży, Rosja odpowie atakiem nuklearnym, co oczywiście doprowadziłoby do katastrofy.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.