Z myślistwem jest jak z samochodami – tłumaczy Maciej Pieniążek, wydawca „Gazety Łowieckiej” i właściciel sklepu DoLasu.pl. – Można jeździć takim za tysiąc złotych, a można i takim za milion. U nas też nie ma górnej granicy, jeśli chodzi o broń i sprzęt. Podstawowy, używany sztucer można kupić już za tysiąc złotych, ale mało kto decyduje się na takie zakupy. Według Pieniążka rozsądną ceną za broń jest od 3 do 5 tys. złotych. Chociaż zdarzają się perełki. Na branżowych targach można znaleźć sztucery za ponad 200 tys. euro, czyli niemal milion złotych.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.