Nelro Data, dystrybutor sprzętu IT, istnieje od 2013 r. Ale historia firmy jest o wiele dłuższa.
To prawda. Nelro Data, choć formalnie istnieje od czterech lat, jest naturalną kontynuacją wcześniejszej działalności swoich założycieli, próbą połączenia rozproszonych wcześniej działań. Nasza obecność w tym biznesie sięga 1999 r. Zdobyte od tego czasu doświadczenie, kontakty oraz nieszablonowe podejście do zarządzania spółką, ryzykiem i innymi ważnymi aspektami pozwoliły firmie dość szybko zaistnieć na rynku. To także zasługa kreatywnej pracy zespołu menedżerów. Mogę śmiało powiedzieć, że pracują u nas najlepsi fachowcy.
W ubiegłym roku Nelro Data zwiększyła przychód netto o 11,7 proc. względem poprzedniego roku. Czemu zawdzięczacie tak dynamiczny rozwój?
Jest przynajmniej kilka przyczyn. Po pierwsze, to stałe poszerzanie portfolio, do którego włączamy wysokomarżowe produkty konsumenckie, takie jak drony czy smartfony. Po drugie, trzonem oferty są w dalszym ciągu produkty sieciowe, elementy infrastruktury, które sprzedajemy sektorowi ISP [ang. Internet Service Provider – red.] oraz różnej wielkości przedsiębiorstwom i instytucjom. Po trzecie, dywersyfikujemy źródła przychodu tak, aby nie podlegać sezonowości czy wahaniom koniunktury. Pod tym względem strategia działania firmy jest dokładnie przemyślana. Kolejny aspekt dynamicznego rozwoju to nasi ludzie. Obecnie mamy ponad 30 wyspecjalizowanych w sprzedaży różnorodnego asortymentu handlowców. Te siły sprzedażowe wspiera doświadczony zespół product managerów, który kształtuje politykę cenową i prowadzi nieustanny research nowości technologicznych mogących uzupełnić nasze portfolio.
Elementem tego rozwoju są także otwarte niedawno zamiejscowe oddziały firmy – we Wrocławiu i w Białej Podlaskiej. Będziecie otwierać kolejne?
Na razie nie planujemy uruchamiania nowych lokalizacji, ponieważ obecna struktura administracyjno-sprzedażowa pokrywa cały rynek. Filia we Wrocławiu zajmuje się sprzedażą komputerów, akcesoriów i komponentów PC do rynku B2C oraz klienta biznesowego. Natomiast oddział w Białej Podlaskiej specjalizuje się w dostarczaniu infrastruktury sieciowej. Warszawska centrala to z kolei siedziba zarządu spółki, miejsce pracy product managerów oraz centralny magazyn wysokiego składowania o powierzchni 2 tys. mkw.
Jakie macie plany na najbliższe lata?
W bieżącym roku postawiliśmy sobie bardzo ambitne cele do zrealizowania. Mam na myśli chociażby wprowadzenie na rynek nowej marki smartfonów Nubia, która ma konkurować z urządzeniami przewodnich producentów z segmentu premium. W kolejnych latach przewidujemy zwrot z inwestycji poczynionych na przełomie lat 2016 i 2017, między innymi w nowe oddziały firmy oraz spółkę Tonetic Group SA. To na jej bazie powstał pierwszy w Polsce projekt laboratorium testowego dla użytkowników zainteresowanych wdrażaniem rozwiązań sieciowych. Mamy też w planach wejście na Giełdę Papierów Wartościowych, ale nie śpieszymy się z IPO [ang. Initial Public Offering – red.]. W zamyśle ma to być naturalny krok na ścieżce rozwoju, który pozwoli uzyskać jeszcze większą transparentność w oczach partnerów i przyszłych inwestorów, a także pozyskać nowe środki na sfinansowanie kolejnych przedsięwzięć.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.