Portugalska agencja turystyczna (Turismo de Portugal) przeznacza w tym roku 10 mln euro na promocję, a mogłaby przecież nie robić zupełnie nic. Moda na Portugalię nakręca się sama. Tego najdalej na zachód wysuniętego europejskiego kraju jeszcze nigdy nie odwiedzało tylu turystów co teraz. Według portugalskiego odpowiednika GUS (Instituto Nacional de Estatística), w ubiegłym roku do 10-milionowej Portugalii przyjechało ok. 19 mln gości, a co roku ich przybywa. Turyści nie wybierają jednak Portugalii wyłącznie dla jej niewątpliwego uroku. O wyborze kierunku wakacyjnych podróży coraz częściej decyduje bowiem bezpieczeństwo, a według najnowszego sondażu Ipsos MORI aż 71 proc. turystów obawia się w tym roku zamachów terrorystycznych. Brytyjczycy (FCO, brytyjski urząd ds. zagranicznych i Wspólnoty Narodów), którzy znani są z corocznych peregrynacji do cieplejszych krajów, sporządzili nawet specjalną mapkę, która ma zracjonalizować ich wakacyjne decyzje.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.