Pociąg TGV z Paryża do Brukseli przemieszcza się w styczniowym zmierzchu niemal bezszelestnie, ale i tak się w końcu spóźni. Utknie w Lille, gdzie część pasażerów będzie się przesiadać na Eurostar do Londynu. O ile pociąg do Paryża był zapchany niczym PKP za komuny, to ten powrotny jest już pustawy i pozwala na luksus rozmyślań. Zatem myślę o moim spotkaniu z liderami irańskiej opozycji, irańskiej emigracji od lat konsekwentnie walczącej z „reżimem mułłów”.
Więcej możesz przeczytać w 3/2018 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.