Trump złamał Kima
Ostre podejście prezydenta USA do wybryków północnokoreańskiego reżimu zaczyna przynosić skutki. Kim Dzong Un ogłosił właśnie, że spotka się w maju z Donaldem Trumpem i jest gotowy do rozmów o likwidacji arsenałów nuklearnych na Półwyspie Koreańskim. Krytykowany powszechnie za niewybredne groźby pod adresem Korei Północnej Trump może więc odhaczyć sukces w polityce międzynarodowej. Otwarte pozostaje jednak pytanie o rozmiar sukcesu amerykańskiej dyplomacji albo raczej ostrych tweetów Trumpa. Do maja wiele się może wydarzyć, biorąc pod uwagę nieprzewidywalność reżimu Kima. Jednak już samo to, że bombardowany przez prezydenta USA groźbami wojny Kim Dzong Un gotów jest do rozmów, wydaje się dużym osiągnięciem. Warto przypomnieć, że od zawarcia rozejmu w wojnie koreańskiej w latach 50. żaden z urzędujących prezydentów USA nie spotkał się z komunistycznym dyktatorem z Północy. JM
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.