Po co Jarosław Kaczyński zabrnął w sprawę nowelizacji ustawy o IPN?
Nie sądzę, żeby miał w tym jakiś cel albo żeby łączył się z tym jakiś plan. Mamy tu do czynienia z czymś, co francuski filozof polityki Raymond Aron określa za Szekspirem jako „wściekłość i wrzask”. Aron twierdził też, że najbardziej sprawczą siłą historii są niekompetencja i ignorancja. To jest dokładnie ten przypadek.
Niekompetencja Patryka Jakiego?
Ministra Jakiego, Jarosława Kaczyńskiego i wszystkich innych w to zaangażowanych. Tworzą oni pewien proces polityczny, który nieświadomie buduje nową koncepcję polskiej wspólnoty narodowej. Efektem tego procesu jest jad, który nie uderza tak naprawdę w Żydów, lecz zatruwa i ogłupia Polskę. Wywołuje raptowny regres i infantylizację tejże wspólnoty. Widać, że obóz rządzący jest wobec tego bezradny.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.