Czego uczy polska szkoła?
Od wielu lat koncentruje się na transmisji wiedzy. Chociaż świat się zmienił, informacja jest powszechnie dostępna i powinniśmy raczej się uczyć krytycznej oceny jej źródeł, to uczniowie i uczennice mają zapamiętywać, odtwarzać z pamięci, opisywać, charakteryzować.
A czego nie uczy polska szkoła?
Nie uczy umiejętności o charakterze społecznym i obywatelskim. Dysproporcja pomiędzy przekazywaniem wiedzy a rozwijaniem umiejętności jest bardzo niekorzystna. Przeszło 70 proc. wymagań programowych odnosi się do wiedzy. Zakłada się, że uczniowie i uczennice powinni mieć wiedzę z zakresu historii, dziedzictwa kulturowego, dotyczącą kwestii politycznych i prawnych, natomiast pomija się kompetencje społeczne i związane z aktywnością obywatelską. Wśród wymagań szczegółowych praktycznie nie ma rozwijania umiejętności uczniów i uczennic w zakresie uczestnictwa w demokratycznych procesach podejmowania decyzji, obrony własnych poglądów, rozumienia różnych punktów widzenia, rozwiązywania problemów, nazywania ich. A jeżeli nie potrafimy dyskutować, zabierać publicznie głosu, bronić własnego zdania, ale też być otwartym na kompromisy lub negocjacje, to później nie potrafimy działać w sferze publicznej, kiedy trzeba podejmować wspólne decyzje.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.