Martyna Zakrzewska
Z raportu o stanie branży kosmetycznej w Polsce 2017 r. autorstwa Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego, Deloitte Polska oraz Polityki Insight wynika, że kosmetyki z Polski są eksportowane do ponad 160 krajów, w tym tak odległych, jak Meksyk, Indonezja czy Australia. Najważniejszym dla krajowych producentów jest rynek wewnętrzny Unii Europejskiej. Głównymi kierunkami eksportowymi kosmetyków z Polski są Niemcy, Wielka Brytania i Rosja. W 2016 r. eksport do tych krajów wyniósł odpowiednio 1,77 mld zł, 1,59 mld zł i 1,38 mld zł. To duża zmiana, bo przez wiele lat głównym odbiorcą polskich kosmetyków był rynek wschodni. – W roku 2016 ta tendencja została przełamana. Zmiana kierunku eksportowego ze Wschodu na Zachód jest dowodem na to, że cena nie jest już głównym elementem konkurencji, a wymagający konsument z Europy Zachodniej docenił jakość polskich kosmetyków – tłumaczy Blanka Chmurzyńska-Brown, dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego. Jak przekonuje szefowa PZPK, o sile polskiego eksportu kosmetyków świadczy dodatni bilans handlowy rzędu 30 proc. – Ponadto w 2016 r. zanotowaliśmy rekordowy wzrost wartości eksportu – na poziomie 16 proc. Według prognoz Euromonitora wartość eksportu wciąż będzie rosła. Interesujące z punktu widzenia polskiego producenta wydają się być takie kierunki, jak: Chiny, Wietnam, Kuwejt, Korea Południowa i Zjednoczone Emiraty Arabskie – dodaje Blanka Chmurzyńska-Brown. W Polsce obecnie pracują fabryki światowych koncernów, znajdują się nawet największe linie produkcyjne w Europie.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.