Byłem na tyle głupi, że od razu sprzedałem prawa. Zaoferowali mi procent od zysków, ale powiedziałem, że żadnych zysków nie będzie, że chcę pieniądze teraz!” – tak Andrzej Sapkowski w marcu zeszłego roku żalił się dziennikarzowi portalu Eurogamer na spółkę CD Projekt. Prawa autorskie do swojej sagi o wiedźminie sprzedał im w 2002 r. On wtedy – nagradzany, sławny pisarz, którego książki znikały z półek. Oni – nikomu nieznani producenci gier, którzy dopiero co założyli sobie firmę. Mówi się, że Sapkowski sprzedał im prawa do swojego najważniejszego osiągnięcia, czyli sagi o wiedźminie, za 35 tys. zł. „Zostawiłem wszystko w ich rękach, ponieważ nie wierzyłem w ich sukces. Ale kto mógł przewidzieć taką popularność? Ja na pewno nie”.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.