Pasikowski specjalizuje się w silnych męskich bohaterach. Od lat proponuje opowieści o facetach, którzy kierują się własnym wewnętrznym kompasem i dążą do swoich celów na przekór okolicznościom losu. Ostatnio jednak, portretując ich, reżyser zabiera głos w coraz ostrzejszej dyskusji o polskiej historii. I nie rezygnuje z przekory, która sprawia, że nie da się go łatwo ustawić po żadnej ze stron politycznego sporu. „Pokłosie” wywołało gigantyczną falę protestów środowisk, które wcześniej wieszały psy na Janie Tomaszu Grossie, a potem – po „Idzie” – na Pawle Pawlikowskim. Było refleksją nad naszą odpowiedzialnością wobec przeszłości, upomnieniem się o pamięć ofiar pogromów z czasów drugiej wojny światowej.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.