Śpiewasz?
Tak. Tylko nie solowo. Śpiewam w chórze Collegium Baccalarum w Olsztynie. Od 30 lat, razem z mężem. Śpiewamy klasykę, pieśni sakralne, ludowe. Sławimy Olsztyn w całej Europie.
Cała rodzina śpiewała? Kora, ty, reszta?
Nie. Śpiew idzie u nas po linii żeńskiej, po kądzieli. Mama Emilia dużo śpiewała, miała piękny głos, mocny jak Kora. Proszono ją ciągle: „Micia, śpiewaj!”. Śpiewała ciocia i ja. Babcia – Karolina Bilińska – chyba też, prowadziła we Lwowie pensję, wszystkie panny wtedy śpiewały, ale niewiele o niej wiem. W ogóle nasza przeszłość tonie w mrokach i traumach.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.