Rekord należy do pacjentki z Białegostoku. Rok temu dostała skierowanie z dopiskiem „pilne” na oddział rehabilitacji w sanatorium w Busko-Zdroju. Miejsce oczywiście się znalazło, ale dopiero za 11 lat, bo pierwszy wolny termin NFZ wyznaczył kobiecie na 2029 r. Sanatorium wyjaśniło, że to wszystko przez „liczebność listy oczekującej”. Ale później pacjentka została po prostu skreślona z tej samej listy, bo do dokumentów nie dołączyła oryginału skierowania od lekarza. Od tej decyzji postanowiła się odwołać. Czeka na odpowiedź z NFZ. Co roku 400 tys. Polaków stara się dostać do sanatoriów. Najdłużej na miejsce czeka się na Śląsku, bo średnio prawie trzy lata. Słabo jest w Małopolsce (31 miesięcy), na Dolnym Śląsku (30) i w Kujawsko-Pomorskim (28).
Prawdziwi szczęściarze mieszkają na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie, gdzie czeka się najkrócej – prawie półtora roku. Minister zdrowia powiedział sanatoryjnym kolejkom „dość” i postanowił szerzej otworzyć drzwi kuracjuszom. 19 lipca weszły w życie nowe przepisy, według których dostęp do państwowych uzdrowisk ma być szybszy. Głównie dzięki temu, że pacjenci nie będą już mogli swobodnie wybierać sobie, do jakiego sanatorium chcieliby pojechać. Od teraz zadecyduje o tym lekarz i weźmie pod uwagę nie tylko schorzenia, ale i kolejki. Znikną też sanatoryjni maratończycy, którzy tuż po powrocie z jednego uzdrowiska od razu szli po skierowanie do kolejnego i zapychali kolejkę. Teraz ze złożeniem kolejnego wniosku o pobyt w sanatorium trzeba będzie odczekać co najmniej rok od końca turnusu, co resort zdrowia uzasadnia koniecznością sprawdzenia, czy okłady z borowiny i kąpiele w solankach rzeczywiście zadziałały. A mogą nie zadziałać, bo opieka w polskich uzdrowiskach kuleje. Interes zwietrzyli więc niektórzy bohaterowie Listy 100 najbogatszych Polaków „Wprost”, którzy otwierają swoje prywatne sanatoria.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.