Podobno stopień rozwoju cywilizacji wyraża się stosunkiem człowieka do zwierząt. To w myśl tej zasady firma, która w pierwszej kolejności kojarzona jest z lekami dla ludzi, prężnie pracuje także nad ochroną zdrowia naszych „braci mniejszych”?
Boehringer Ingelheim jest międzynarodową firmą farmaceutyczną działającą w oparciu o badania nad innowacjami. Szanujemy różnorodność kulturową i społeczną. Cenimy indywidualną wartość każdego człowieka. Wierzymy także, że ludzi i zwierzęta łączy niepowtarzalna więź – a Unique Bond. Znaczenie relacji człowiek – zwierzę nie może być lekceważone i może mieć wiele twarzy. Bez względu na to, czy zwierzęta trzymane są z powodów ekonomicznych, czy emocjonalnych, wnoszą wiele korzyści do życia ich właścicieli i społeczeństwa w ogóle. Przy wdrażaniu naszych programów zwracamy szczególną uwagę na zachowanie dobrostanu zwierząt produkcyjnych.
Tu koncentrujemy się na szczepieniach ochronnych, które chronią zdrowie zwierząt, ale też ludzi, zapewniając produkcję zdrowej i bezpiecznej żywności. Posiadamy także bogate portfolio produktów dla zwierząt towarzyszących, głównie w obszarze profilaktyki przeciwpasożytniczej oraz chorób zakaźnych. Warto zwrócić uwagę, że nasi czworonożni przyjaciele, tak samo jak ludzie, mogą w wieku dojrzałym chorować na serce, nerki czy borykać się ze zmianami zwyrodnieniowymi układu ruchu. Lekarzom weterynarii oferujemy więc cały szereg przełomowych rozwiązań w dziedzinie terapii chorób przewlekłych – wygodne i bezpieczne leki, które pozwalają naszym zwierzakom żyć pełnią życia.
A innowacje? W dziedzinie ochrony zdrowia ludzi firma jest z nich znana. Rynek medykamentów dla zwierząt rozwija się równie dynamicznie?
Od samego początku jesteśmy firmą rodzinną i w codziennej pracy kierujemy się wartościami takimi jak szacunek, zaufanie, empatia i pasja. Nasze motto „Do nowych wartości poprzez innowacje” najkrócej definiuje naszą codzienną pracę. Mamy świadomość potrzeby szybkiego działania w stale zmieniającym się i nastawionym na konkurencyjność otoczeniu. Jednocześnie wierzymy, że jedyną drogą do tworzenia wartości jest właśnie innowacja, i dlatego skupiamy się na obszarach, dla których w zakresie leczenia nie udało się do tej pory znaleźć w pełni satysfakcjonujących rozwiązań. Opracowujemy innowacyjne terapie, które mogą zapobiec chorobom, wydłużyć życie chorych zwierząt lub poprawić jego jakość.
A rozwiązania, z których firma jest szczególnie dumna?
Od początku istnienia wyprodukowaliśmy wiele przełomowych produktów leczniczych i szczepionek. W tym roku świętujemy 20. rocznicę wprowadzenia na rynek pierwszego, stworzonego specjalnie dla zwierząt leku do terapii chorób serca u psów. Jako jedyni posiadamy w swojej ofercie nowoczesną linię szczepionek bez adiuwantów dla kotów. Innym przykładem jest pierwsza na rynku szczepionka wektorowa dla drobiu czy też pierwsza szczepionka opracowana specjalnie dla prosiąt przeciwko najbardziej istotnej z ekonomicznego punktu widzenia chorobie, jaką jest PRRS, czyli choroba układu rozrodczo-oddechowego świń. W naszym portfolio mamy szeroką gamę produktów przeciwpasożytniczych.
Na świecie obserwujemy coraz większy problem związany z afrykańskim pomorem świń (ASF), którego ogniska pojawiają się także w Polsce. Widziałam, że działają państwo także w tej dziedzinie.
Boehringer Ingelheim aktywnie wspiera lekarzy i producentów trzody chlewnej w walce z ASF. Koncentrujemy się w szczególności na szerzeniu wiedzy na temat metod zapobiegania wnikaniu wirusa na fermy (bioasekuracja) oraz zarządzania stadem. Ponieważ nie ma na tę chwilę sposobów leczenia ASF, nie istnieje też szczepionka zabezpieczająca przed nią, tym ważniejsze są: zapobieganie wprowadzeniu wirusa, ochrona gospodarstw rolnych oraz poprawa zarządzania świniami. Jako pierwsi opracowaliśmy specjalną aplikację o nazwie ASF COMBAT (ASF Comprehensive Online Management and Biosecurity Assessment Tool), która umożliwia hodowcom trzody chlewnej zidentyfikowanie obszarów ryzyka celem dokonania odpowiednich zabezpieczeń. Aplikacja ta jest kolejnym przykładem naszego zaangażowania w profilaktykę i rozwój poprzez oferowanie innowacyjnych rozwiązań i narzędzi wspomagających zwalczanie chorób trzody chlewnej.
Rok 2017 to czas połączenia dwóch wiodących graczy – Boehringer Ingelheim i Merial. Jak z perspektywy czasu ocenia pan tę strategię?
Po połączeniu dwóch biznesów powstała zupełnie nowa organizacja, bazująca na najlepszych doświadczeniach swoich poprzedników. Dzięki zintegrowanemu portfolio oferujemy dziś produkty, które wspierają obszary produkcji drobiu, świń, bydła oraz opiekę nad zwierzętami towarzyszącymi. Poszerzenie spektrum działania przyniosło wzmocnienie pozycji Boehringer Ingelheim w kanale weterynaryjnym. Dostrzegamy także efekty synergiczne w obszarach promocji medycznej, szkoleń dla lekarzy czy rozwiązań logistycznych we współpracy z hurtowniami.
A najbliższe lata? Czy w kwestii ochrony zdrowia zwierząt są dziś jakieś szczególnie istotne wyzwania?
Posiadamy własną bazę ośrodków badawczo-rozwojowych w Europie i Ameryce Północnej, które wykorzystują najnowszą wiedzę z zakresu nauk medycznych, weterynaryjnych i technologii produkcji. W ostatnich latach ok. 13 proc. dochodów ze sprzedaży przeznaczaliśmy na finansowanie kolejnych badań nad nowymi produktami leczniczymi dla trzody chlewnej, bydła, psów, kotów, koni i drobiu. Cel na najbliższe lata? To realizacja naszego wielkiego marzenia. Pragniemy stworzyć przyszłość, w której żadne zwierzę nie ucierpi z powodu choroby, której można było zapobiec. Proszę mi wierzyć, to jak najbardziej realne. A nasza firma, jak żadna inna, ma doskonałe warunki ku temu, by tak wielkie marzenie urzeczywistnić.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.